Inżynierowie stracili kontakt z pojazdem napędzanym energią słoneczną 10 czerwca podczas burzy pyłowej, która przeszła nad Marsem.
Od tego czasu pracownicy NASA wielokrotnie próbowali wybudzić sześciokołowego łazika.
Urządzenie z zaprojektowano tak, by pokonało około 1 kilometra. Przez całą misję Opportunity przejechał 45 kilometrów i był najdłużej działającym robotem wysłanym na Marsa przez ludzi.
Ostatnią próbę kontaktu z łazikiem podjęto we wtorek. Zakończyła się niepowodzeniem. - Stoję tutaj z poczuciem głębokiego uznania i wdzięczności - oświadczył zastępca dyrektora misji naukowej NASA Thomas Zurbuchen.
Z informacji zebranych przez łazika wynika, że w przeszłości Mars był planetą mokrą i wystarczająco ciepłą, by podtrzymać życie.