Ukraina pierwszy raz zaatakowała z ATACMS cel w Rosji. Moskwa potwierdza

Ukraińska armia po raz pierwszy przeprowadziła atak rakietami ATACMS na rosyjskie terytorium „Uderzenie było wymierzone w obiekt wojskowy w rejonie miasta Karaczew w obwodzie briańskim i zakończyło się sukcesem” – przekazało serwisowi RBK-Ukraina źródło w ukraińskiej armii. Atak potwierdziło rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Publikacja: 19.11.2024 11:56

Ukraina pierwszy raz zaatakowała z ATACMS cel w Rosji. Moskwa potwierdza

Foto: REUTERS/Stringer

qm

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000

Atak miał miejsce w nocy z 18 na 19 listopada. Celem był 67. arsenał Głównego Zarządu Rakietowo-Artleryjskiego (GRAU) Ministerstwa Obrony Rosji. „W magazynie przechowywano amunicję artyleryjską, w tym północnokoreańskie pociski, kierowane bomby lotnicze, rakiety przeciwlotnicze oraz amunicję do systemów rakietowych” – poinformował Andrij Kowalenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy

Uderzenie, według nieoficjalnych doniesień RBK-Ukraina przeprowadzone rakietami ATACMS, miało spowodować serię potężnych eksplozji. Według Ukraińców w magazynie doszło do 12 wtórnych detonacji. Wcześniej w październiku ten sam arsenał został zaatakowany dronami. Jak wskazuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, takie uderzenia „utrudniają logistykę przeciwnika i zmniejszają jego potencjał ofensywny”.

Po nieoficjalnych doniesieniach ukraińskich mediów, informację o ataku przy pomocy rakiet ATACMS potwierdziło Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej. W opublikowanym komunikacie resort przekazał, że Ukraina uderzyła sześcioma takimi pociskami, z czego pięć zostało unieszkodliwionych przez obronę powietrzną – systemy S-400 i Pancyr. Ostatnia rakieta miała zostać „uszkodzona”, a jej fragmenty spadły „na teren techniczny obiektu wojskowego, powodując pożar”.

Według Rosji atak nie spowodował zniszczeń, nie było też ofiar.

Czy USA pozwoliły na ataki ATACMS na cele w Rosji?

Wcześniej, według zachodnich mediów, prezydent USA Joe Biden miał zatwierdzić ograniczone uderzenia rakietami ATACMS o zasięgu do 300 km w cele w Rosji. Dotyczy to m.in. obiektów wojskowych w obwodzie kurskim. Oficjalnego potwierdzenia od administracji USA jeszcze nie ma, ale Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji, poinformował, że sprawa była omawiana na spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE i Ukraina otrzymała „zielone światło”.

Dodatkowo, źródła w kręgach wojskowo-politycznych przekazały, że Wielka Brytania i Francja wyraziły zgodę na użycie rakiet Storm Shadow/SCALP przeciwko celom na terytorium Rosji.

Odpowiedź Rosji na decyzję Joe Bidena ws. ATACMS

Równocześnie Rosja zmieniła swoją doktrynę nuklearną. Prezydent Władimir Putin podpisał dekret, który przewiduje możliwość użycia broni jądrowej w przypadku ataku środkami konwencjonalnymi, w tym dronami, lub w razie agresji na Rosję przez państwo niejądrowe wspierane przez mocarstwo nuklearne.

Czytaj więcej

Władimir Putin zatwierdził nową doktrynę nuklearną Rosji

Tymczasem Ukraina kontynuuje działania mające na celu osłabienie rosyjskiego zaplecza wojskowego. „Uderzenia na składy amunicji armii okupantów będą kontynuowane, aby zakończyć rosyjską agresję” – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1033
Konflikty zbrojne
Schwytany Rosjanin opowiada o żołnierzach z Korei Północnej. "Sztywność i dyscyplina"
Konflikty zbrojne
Amerykanie zestrzelili własny myśliwiec. Incydent nad Morzem Czerwonym
Konflikty zbrojne
"Guardian": Wyszkoleni na Zachodzie specjaliści walczą w piechocie. Ukraiński Sztab Generalny zaprzecza
Materiał Promocyjny
W domu i poza domem szybki internet i telewizja z Play
Konflikty zbrojne
Seria eksplozji w Kazaniu. Kilka dronów trafiło w wieżowce
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku