Pierwszy taki atak Izraela na Bejrut. Coraz goręcej na Bliskim Wschodzie

Izrael po raz pierwszy przeprowadził atak powietrzny na cel w centrum Bejrutu - dotychczas naloty były przeprowadzane na przedmieścia libańskiej stolicy. Celem ataku był budynek mieszkalny w dzielnicy Kola.

Publikacja: 30.09.2024 05:09

Dotychczas Izrael uderzał na cele na przedmieściach Bejrutu

Dotychczas Izrael uderzał na cele na przedmieściach Bejrutu

Foto: REUTERS/Ali Alloush

arb

W ataku, jak informuje Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, zginęło trzech przywódców tej organizacji. Uderzenie na centrum Bejrutu jest dowodem na dalszą eskalację izraelskich ataków przeciwko sojusznikom Iranu w regionie.

Izrael bombarduje nie tylko Liban. W ataku na Jemen zginęły co najmniej cztery osoby

Według relacji agencji Reutera Izrael uderzył w jedno z wyższych pięter budynku mieszkalnego w dzielnicy Kola. Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, którego przywódcy byli celem ataku, to palestyńska lewicowa organizacja polityczno-wojskowa utworzona w 1967 roku. Organizacja ta ma swoje skrzydło zbrojne. 

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Hezbollah bez liderów, Bliski Wschód bez jasnej przyszłości

Atak na przywódców Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny to kolejny, w ostatnich godzinach, izraelski atak na sojuszników Iranu na Bliskim Wschodzie. W niedzielę Izrael przeprowadził naloty na Jemen, których celem byli wspierani przez Iran rebelianci Huti. Nadal atakowane są też cele w Libanie związane z Hezbollahem, po tym jak w izraelskich atakach zginął przywódca tej organizacji, Hasan Nasrallah oraz jego następca, Nabil Kaouk.

Ministerstwo Zdrowia Huti podało, że w izraelskim ataku zginęły co najmniej cztery osoby, a 29 zostało rannych. Celem ataku był port Al-Hudajda. Izrael poinformował, że był to atak odwetowy za wcześniejszy ostrzał rakietowy Izraela przez Huti.

Ponad tysiąc ofiar izraelskich nalotów na Liban

W Libanie w niedzielę, w wyniku izraelskich ataków z powietrza, zginąć miało co najmniej 105 osób. Ministerstwo Zdrowia tego kraju podaje, że w ciągu dwóch tygodni w wyniku izraelskich nalotów zginęło ponad 1 000 osób, a ok. 6 tysięcy zostało rannych. Resort nie precyzuje jak wiele ofiar to cywile. Libański rząd podał, że milion osób, jedna piąta populacji kraju, musiało uciekać ze swoich domów.

Izrael prowadzi ataki powietrzne na Liban po tym, jak rząd Beniamina Netanjahu rozszerzył cele wojny w Strefie Gazy o umożliwienie powrotu mieszkańców Izraela na pogranicze z Libanem. Północna granica Izraela była ostrzeliwana przez Hezbollah od 8 października 2023 roku, przez co Izrael musiał ewakuować stamtąd kilkadziesiąt tysięcy swoich obywateli.

Joe Biden, pytany o to czy da się uniknąć pełnowymiarowej wojny na Bliskim Wschodzie odparł: „Trzeba to zrobić”

Izrael atakuje przede wszystkim cele na południu Libanu, skąd prowadzony jest ostrzał izraelskiego pogranicza. Atakom tym towarzyszą jednak uderzenia na cele w rejonie Bejrutu. W niedzielę - jak podaje Reuters – nad Bejrutem unosiły się izraelskie drony, a w pobliżu stolicy Libanu słychać było eksplozje.

Stany Zjednoczone apelują do Izraela o dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu z Hezbollahem. Prezydent USA, Joe Biden, pytany o to czy da się uniknąć pełnowymiarowej wojny na Bliskim Wschodzie odparł: „Trzeba to zrobić”. Biden zapowiedział, że będzie rozmawiał z Beniaminem Netanjahu na temat obecnej sytuacji w regionie.

W ataku, jak informuje Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny, zginęło trzech przywódców tej organizacji. Uderzenie na centrum Bejrutu jest dowodem na dalszą eskalację izraelskich ataków przeciwko sojusznikom Iranu w regionie.

Izrael bombarduje nie tylko Liban. W ataku na Jemen zginęły co najmniej cztery osoby

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 949
Konflikty zbrojne
Wszystkie „czerwone linie” Władimira Putina. Tylko jedna jest realna
Konflikty zbrojne
Papież Franciszek o ataku Izraela na Bejrut: Także na wojnie jest moralność