Nowy pocisk daje USA przewagę nad Chinami i zmienia sytuację na Pacyfiku

Rozmieszczenie przez marynarkę wojenną Stanów Zjednoczonych nowych pocisków rakietowych powietrze-powietrze dalekiego zasięgu na Indo-Pacyfiku może zniwelować przewagę Chin w obszarze zasięgu powietrznego - uważają eksperci. Ma to duże znaczenie w przypadku wybuchu konfliktu na Pacyfiku lub inwazji Chin na Tajwan.

Publikacja: 14.08.2024 15:11

F/A-18F Super Hornet

F/A-18F Super Hornet

Foto: PAP/EPA

AIM-174B został opracowany na bazie powszechnie dostępnego pocisku przeciwlotniczego SM-6 firmy Raytheon i jest pociskiem o najdłuższym zasięgu, jaki Stany Zjednoczone kiedykolwiek wprowadziły do użytku. Został oficjalnie dopuszczony w lipcu.

Pocisk ma trzy kluczowe zalety: może latać kilka razy dalej niż kolejna najlepsza amerykańska opcja, AIM-120 AMRAAM. Nie wymaga nowych linii produkcyjnych i jest kompatybilny z samolotami co najmniej jednego sojusznika USA – Australii.

Bazy Chin i USA na Indo-Pacyfiku

Bazy Chin i USA na Indo-Pacyfiku

PAP

Nowy pocisk USA. Jak wpłynie na ewentualną wojnę z Chinami?

AIM-174B może atakować cele powietrzne oddalone nawet o 400 km, co jest wynikiem lepszym niż chiński pocisk PL-15. W przypadku konfliktu umożliwi to amerykańskim odrzutowcom utrzymywanie zagrożeń z dala od własnych lotniskowców i bezpieczne atakowanie chińskich celów o wysokiej wartości, takich jak powietrzne jednostki dowodzenia.

- Stany Zjednoczone mogą zapewnić bezpieczeństwo swoim ważnym jednostkom, takim jak grupy lotniskowców, i przeprowadzać ataki dalekiego zasięgu – ocenił w rozmowie z agencją Reutera Chieh Chung, badacz z tajpejskiego think tanku Association of Strategic Foresight.

Wykorzystywany do tej pory pocisk AIM-120 ma maksymalny zasięg ok. 150 km, co powoduje, że pilot musi wlecieć głębiej w sporne terytorium, jeśli chce zaatakować cel.

Chińskie pociski z większym zasięgiem niż amerykańskie

W przypadku konfliktu w rejonie „pierwszego łańcucha wysp”, który biegnie od Indonezji po Japonię amerykańskie myśliwce działałyby kilkaset kilometrów od chińskich samolotów. Bliżej mogłaby też wpłynąć marynarka wojenna, gdyby doszło inwazji Chin na Tajwan.

- Najważniejsze jest to, że pozwala to Stanom Zjednoczonym przesunąć się nieco dalej na Morze Południowochińskie podczas konfliktu – powiedział starszy analityk ds. obrony USA, który wypowiedział się pod warunkiem zachowania anonimowości.

Czytaj więcej

Chiny wstrzymają eksport komponentów do produkcji fentanylu. Prezent Xi dla Harris

Przez dziesięciolecia Amerykanie mieli przewagę w powietrzu dzięki myśliwcom F-117, a następnie F-22 i F-35. 120 kilometrów zasięgu pocisków AIM-120 było wystarczające do zachowania przewagi, ale sytuację zmieniło opracowanie przez Chiny pocisków PL-15, które mogą atakować cele oddalone o 250 km lub więcej. 

Do tej pory pociski AIM-174B były prezentowane jedynie na samolotach F/A-18E/F Super Hornet marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych, które są wykorzystywane przez siły zbrojne USA i Australii.

AIM-174B zmieni sytuację na Pacyfiku

Eksperci podkreślają, że wszechstronność SM-6, który był również wykorzystywany do uderzania w statki, cele lądowe i pociski rakietowe, otwiera nowe możliwości dla AIM-174B. Peter Layton, ekspert ds. obrony i lotnictwa w Griffith Asia Institute wskazuje, że wyposażenie pocisku w antyradar umożliwiłoby atakowanie i niszczenie baterii rakiet ziemia-powietrze z bardzo dużej odległości.

Czytaj więcej

Prezydent Chin wzywa do wzmocnienia obrony granic Chin. "Gwarancja rozwoju"

Nie wiadomo, ile pocisków może trafić na wyposażenie marynarki wojennej USA. – Jeśli to wystarczy, aby odepchnąć (chińskie) samoloty o dużej wartości, to nie potrzeba ich wiele – ocenił Layton. 

AIM-174B został opracowany na bazie powszechnie dostępnego pocisku przeciwlotniczego SM-6 firmy Raytheon i jest pociskiem o najdłuższym zasięgu, jaki Stany Zjednoczone kiedykolwiek wprowadziły do użytku. Został oficjalnie dopuszczony w lipcu.

Pocisk ma trzy kluczowe zalety: może latać kilka razy dalej niż kolejna najlepsza amerykańska opcja, AIM-120 AMRAAM. Nie wymaga nowych linii produkcyjnych i jest kompatybilny z samolotami co najmniej jednego sojusznika USA – Australii.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Kreml nie dementuje, Teheran zaprzecza. USA oficjalnie oskarżyły Iran o transfer rakiet do Rosji
Konflikty zbrojne
Niespokojna noc w Rosji. Zmasowany atak dronów na Moskwę. Lotniska zawiesiły działanie
Konflikty zbrojne
Masakra w Strefie Gazy. Obóz dla uchodźców stanął w płomieniach po izraelskim ataku
Konflikty zbrojne
Rosja: Tak mało dzieci w XXI wieku jeszcze się nie rodziło
Konflikty zbrojne
Zachód coraz mniej skory do pomocy. Ukraina słyszy: pokój zamiast broni
Konflikty zbrojne
Samolot z Moskwy do Stambułu awaryjnie lądował w Warszawie. Pasażerowie trafili do strefy non-Schengen