Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Rosyjscy tzw. blogerzy wojskowi piszą o dymisji Popowa, która pokazuje, że rosyjskie naczelne dowództwo wojskowe ignoruje opinie dowódców o sytuacji na froncie i zapomniało, że ich głównym priorytetem powinno być ratowanie życia własnych żołnierzy.
Jeden z rosyjskich korespondentów wojskowych (tą nazwą określa się dobrze poinformowanych rosyjskich blogerów wojskowych) przekonywał, że dymisja Popowa pokazuje poważny problem zarówno rosyjskiego przywództwa wojskowego, jak i cywilnego. Oskarżył przywódców cywilnych o rutynowe ignorowanie raportów z linii frontu oraz o brak odpowiedniej mobilizacji rosyjskiej bazy przemysłu obronnego do działań wojennych – informuje ISW.
Porozumienie rosyjskiego biznesu i dowództwa wojskowego?
Blogerzy twierdzą, że rosyjskie elity i biznesmeni mają porozumienia z rosyjskim dowództwem wojskowym, ograniczające rosyjskie działania wojskowe w terenie, aby uniknąć niszczenia interesów ekonomicznych – podając hipotetyczny przykład odmowy siłom rosyjskim pozwolenia na atak na miasto w celu zachowania zakładu przemysłowego należącego do rosyjskiego biznesmena. Jewgienij Prigożyn oskarżył wcześniej rosyjskich oligarchów o oszukiwanie Putina i rosyjskiej opinii publicznej w celu podziału między siebie majątku okupowanych terytoriów ukraińskich.
Czytaj więcej
Zdymisjonowany ze stanowiska dowódca 58. rosyjskiej armii Iwan Popow opublikował oświadczenie oskarżające zwierzchników o wbijanie wojsku noża w plecy