Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Resort obrony Rosji podaje, że załogi rosyjskich czołgów T-90M uczą się zwalczania zachodnich czołgów.
W rozmowie, wyemitowanej w ukraińskiej telewizji, pytany o MiG-i-29 Ignat stwierdził od razu, że „nie poprawią one znacząco sytuacji”. - To wzmocni nasze możliwości, samoloty wykonują szereg funkcji: patrolowanie przestrzeni powietrznej Ukrainy, osłona myśliwców (osłanianie grup uderzeniowych samolotów szturmowych i bombowców), samoloty typu MiG-29 uderzają także pociskami do niszczenia urządzeń radarowych przeciwnika HARM, a podczas masowych ataków rakietowych starają się przechwytywać rakiety oraz drony kamikadze Shahed - mówił pułkownik.
Jednocześnie rzecznik zwrócił uwagę, że obiecane Ukrainie MiG-i „nie są skuteczną bronią przeciwko rosyjskiemu terrorowi, przeciwko tym pociskom manewrującym i dronom”. Wspomniał w tym kontekście o „przestarzałych pociskach i radarach”, które „nie mogą być bardzo skuteczne”.
Czytaj więcej
Gdy Rosjanie próbują wyciągnąć amerykańskiego drona z morza, Amerykanie zastanawiają się, jak reagować. A Polska wysyła Ukrainie samoloty.
Według rzecznika Sił Powietrznych posowieckie myśliwce „nie mogą znacząco zwiększyć potencjału bojowego (Ukrainy), zestrzeliwują niewielki procent pocisków”. - Ale nawet ta pomoc jest dla nas zauważalna - zaznaczył. Dodał, że Kijów do kontrofensywy potrzebuje nowoczesnych myśliwców wielozadaniowych.