Bombardowania zamiast szturmów. Co Rosja chce w końcu osiągnąć?

Rosja wróciła do starej taktyki zastraszania Ukrainy poprzez zmasowane ataki powietrzne.

Publikacja: 10.03.2023 03:00

Chmury dymu nad linią wysokiego napięcia po rosyjskim ataku w pobliżu Kijowa

Chmury dymu nad linią wysokiego napięcia po rosyjskim ataku w pobliżu Kijowa

Foto: AFP

– Nie przypominam sobie, by wcześniej coś takiego było – powiedział rzecznik ukraińskiego lotnictwa o użyciu przez Rosjan na raz sześciu hipersonicznych rakiet Kinżał w nocnym ataku na miasta i obiekty energetyki.

Pierwszy od miesiąca rosyjski nalot był jednocześnie największym od początku roku i najdłuższym (w sumie trwał około siedmiu godzin). W dodatku pierwszym od długiego czasu, w którym ukraińskiej obronie przeciwlotniczej udało się zestrzelić tak mało atakujących rakiet (około połowy, wcześniej było to nawet 3/4).

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Konflikty zbrojne
Jest oświadczenie Donalda Trumpa po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim. „Nie jest gotowy na pokój”
Konflikty zbrojne
Lider Partii Pracujących Kurdystanu wzywa Kurdów do złożenia broni
Konflikty zbrojne
Putin mówi o zwycięstwach rosyjskiej armii i chwali administrację Trumpa
Konflikty zbrojne
Korea Północna wysłała kolejnych żołnierzy do Rosji
Konflikty zbrojne
„To podstęp!". Siergiej Ławrow zaprzecza, że Rosja zgodziła się na europejskie siły na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Czym różnią się rezolucje ws. Ukrainy przyjęte przez Radę Bezpieczeństwa ONZ i Zgromadzenie Ogólne ONZ?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”