Lista sprzętu wojskowego, który rząd niemiecki dostarczył lub nadal planuje dostarczyć na Ukrainę jest bardzo długa: od apteczek po wysoce skomplikowane systemy broni. Zestawienie to wciąż się wydłuża. Ale ciągle brakuje przede wszystkim tego, czego rząd w Kijowie pragnie najbardziej: czołgów bojowych i bojowych wozów piechoty. Oto kilka najważniejszych systemów broni:
Samobieżne działo przeciwlotnicze Gepard
Dwa miesiące po rozpoczęciu wojny w lutym, rząd niemiecki po raz pierwszy zgodził się na dostawę ciężkiej broni, w postaci przeciwlotniczego działa samobieżnego Gepard (działo przeciwlotnicze zbudowane na podwoziu czołgu Leopard – red.). Armia ukraińska otrzymała do dziś 30 sztuk. Gepard posiada podwójne działa 35-mm. Może być stosowany zarówno przeciwko samolotom bojowym, śmigłowcom szturmowym lub dronom na wysokościach do 3500 metrów, ale także przeciwko lekko opancerzonym celom naziemnym, takim jak bojowe wozy piechoty i pojazdy transportu opancerzonego.
Gepard został wprowadzony w 1976 roku i przez długi czas stanowił podstawę systemu obrony powietrznej armii niemieckiej, holenderskiej i belgijskiej. W Holandii i Belgii Gepardy zostały wycofane z eksploatacji około 20 lat temu, w Niemczech w 2012 roku, dlatego Gepardy dla Ukrainy musiały być najpierw naprawione. Stosunkowo skomplikowana technologia i obsługa czołgu przeciwlotniczego stanowiła kolejny problem. Ukraińskie załogi przeszkolone musiały być w Niemczech.
Haubice pancerne 2000