- Turbina może zostać przekazana Rosji w każdej chwili. Ktoś musi tylko powiedzieć, że ją chce, wtedy będzie tam bardzo szybko – w taki sposób ujął w środę kanclerz Scholz problem z jedną z turbin Siemensa tłoczących rosyjski gaz gazociągiem Nord Stream 1. Odwiedził zakład Siemens Energy w Mülheim an der Ruhr, gdzie gotowa do wysyłki, wyremontowana turbina czeka od połowy lipca.
Gazprom udaje jednak, że nic o tym nie wie. Zdaniem zarządzanego z Kremla koncernu brak przekazanej do serwisu turbiny jest przyczyną zmniejszenia dostaw gazu do poziomu 20 proc. zdolności przesyłowej gazociągu. Nikt w to oczywiście nie wierzy.