Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Kantar na zlecenie Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług, Polacy są sceptyczni w kwestii korzystania z centrów handlowych od ich ponownego otwarcia 4 maja. Niemal 40 proc. osób, które wcześniej bywały w galeriach, nie wybiera się tam w ciągu najbliższego miesiąca. Około jedna trzecia badanych spodziewa się, że sytuacja wróci do normy nie wcześniej niż w ciągu 3–6 miesięcy, a 35 proc. uważa, że potrwa to jeszcze dłużej.
– Centra handlowe długo będą cieniem samych siebie. Powrót do świetności zajmie sporo czasu, a tym samym trudno żebyśmy funkcjonowali według reguł ustalonych przed epidemią. Do starych zasad współpracy między najemcami i wynajmującymi możemy wrócić, kiedy sytuacja się unormuje, a dziś ustalmy nowe zasady gry – dodaje zarząd ZPPHiU.
Czytaj także: Polacy mają dość niedzielnego zakazu handlu
Z danych Retail Institute wynika, że od 4 do 10 maja po otwarciu wielu sklepów w centrach odwiedzalność była o 41,6 proc. niższa niż w tym samym tygodniu (6 do 12 maja) 2019 r. Największe spadki odnotowały centra duże, powyżej 40 tys. mkw. pow. najmu – ruch spadł o połowę. W średnich, (20–40 tys. mkw. pow.) o 39,7 proc., a w małych, (5–20 tys. mkw.) o 31,4 proc. W najmniejszych centrach, do 5 tys. mkw., spadł o 29,7 proc.