Rosjanie zaszokowani cenami majonezu. To będą drogie święta

Władze rosyjskie negocjują z sieciami supermarketów, namawiając handlowców do obniżenia cen tradycyjnych produktów świątecznych — pisze „Moscow Times”. Bo ceny np. majonezu są wręcz bulwersujące. A ostatnio wzrosły o ponad 10 proc.

Publikacja: 04.12.2024 12:08

Rosjanie zaszokowani cenami majonezu

Rosjanie zaszokowani cenami majonezu

Foto: Adobe Stock

Teraz, jak pisze dziennik „Kommersant” największy dostawca majonezu na rynek rosyjski, Essen Production z Tatarstanu ostrzegł handlowców, że od 15 grudnia majonez podrożeje o 10 proc, tyle samo wzrosną ceny sosu pomidorowego, a o 15 proc. wszystkie inne sosy z zawartością majonezu.

Czytaj więcej

Rosja: Kawior jest, ale chiński

Cena majonezu Essen Production za słoik 450 gramowy waha się na rynku rosyjskim, zależnie od miejsca zakupu, od 350 do nawet 500 rubli. A obecna podwyżka jest drugą w tym roku. Producent, który ma 20-procentowy udział w rosyjskim rynku, tłumaczy się, że jest zmuszony do takiego ruchu, ponieważ wzrosły cen podstawowych składników majonezu — zwłaszcza oleju roślinnego i jajek, których coraz częściej wręcz brakuje na rynku.

Dlaczego majonez jest tak ważny dla Rosjan?

Majonez stanowi podstawowy składnik sałatki olivier, wzbogaconej o mięso i zubożonej o niektóre składniki wersji naszej sałatki jarzynowej, która jest znana na świecie jako „sałatka rosyjska”. Podstawowy skład dzisiejszego rosyjskiego oliviera, to marchew, ogórki kiszone, jajka na twardo, groszek zielony (mrożony, albo z puszki) i szynka pokrojona w centymetrową kostkę (może być kurczak), pieprz, sól i oczywiście potężny chlust majonezu.

Nazwa olivier pochodzi od nazwiska belgijskiego kucharza Laurence Oliviera, który w latach 60. XIX wieku miał w Moskwie restaurację Ermitaż. Jego wersja była naprawdę na bogato, bo w skład oliviera wchodziły wtedy przede wszystkim cielęce ozorki, jarząbki, kapary, kawior, pikle, oliwa z prowansalskich oliwek, musztarda Dijon i francuski ocet winny.

Nie wszystkie sieci obniżą ceny

Jak z kolei napisały „Izwiestia” rosyjskie Ministerstwo Rolnictwa, wspólnie z Federalną Służbą Antymonopolową, zwołało spotkanie producentów wyrobów mlecznych i największych sieci handlowych. Zaapelowali do nich o znaczącą obniżkę cen podstawowych artykułów spożywczych przed zbliżającymi się świętami. Do tych podstawowych artykułów oczywiście należy majonez.

Czytaj więcej

Masło w Rosji rekordowo drogie. Producenci: to nie sankcje, to wielbiciele lodów

Nie jest to pierwszy przypadek w tym roku, kiedy rząd stara się wpłynąć na ceny detaliczne podstawowych artykułów spożywczych. W poprzednich przypadkach i producenci i handel zdecydowały się na współpracę z władzami. Tyle, że przez bardzo krótki czas.

Teraz pod naciskiem władz ugięli się producenci wyrobów mlecznych Molvest, EkoNiva i Renna, które gotowe są obniżyć ceny przed świętami, ale wyłącznie na wybrane i najtańsze produkty. I mleko o zawartości tłuszczu 2,5 proc., oraz masło o zawartości tłuszczu 72 proc. i kilka innych artykułów mlecznych ma stanieć u nich przed świętami o 10-15 proc.

Ale nie wszyscy handlowcy zdecydowali się na takie rozwiązanie. O ile X5, Magnit, Dixy i nadal obecny w Rosji francuski Auchan zaakceptowali zalecenie urzędu ds konkurencji, o tyle Metro, Lenta, MariaRa oraz Monetka poinformowały, ze nie planują uczestniczyć w akcji obniżkowej.

Władze obawiają się, że nastąpi lawinowy wzrost cen przed świętami

Jest już normalne, że przed ważnymi, zwłaszcza rodzinnymi świętami, ceny idą w górę. Tyle, że w Rosji coraz częściej występują braki na rynku i władze ratują się importem interwencyjnym. Import z kolei jest z zasady droższy, co dodatkowo zwiększa presję inflacyjną i tak już silną z powodu poważnego osłabienia rubla.

Czytaj więcej

W Rosji brakuje jednego z trzech podstawowych produktów. "Awaria w pracy rządu"

Najwyższą tegoroczną inflację w Rosji zanotowano w lipcu (9,1 proc.) i od tego czasu nieznacznie spadła tylko raz. Oczekuje się, że w tej sytuacji bank centralny, na posiedzeniu zaplanowanym na 20 grudnia, zdecyduje się na kolejną podwyżkę stóp. W tej chwili są one na poziomie 21 proc., więc rekordowo wysoko.

Teraz, jak pisze dziennik „Kommersant” największy dostawca majonezu na rynek rosyjski, Essen Production z Tatarstanu ostrzegł handlowców, że od 15 grudnia majonez podrożeje o 10 proc, tyle samo wzrosną ceny sosu pomidorowego, a o 15 proc. wszystkie inne sosy z zawartością majonezu.

Cena majonezu Essen Production za słoik 450 gramowy waha się na rynku rosyjskim, zależnie od miejsca zakupu, od 350 do nawet 500 rubli. A obecna podwyżka jest drugą w tym roku. Producent, który ma 20-procentowy udział w rosyjskim rynku, tłumaczy się, że jest zmuszony do takiego ruchu, ponieważ wzrosły cen podstawowych składników majonezu — zwłaszcza oleju roślinnego i jajek, których coraz częściej wręcz brakuje na rynku.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Polacy szturmem ruszyli na zakupy. Czarny piatek zapowiada dobry sezon świąteczny
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Handel
Jeszcze nie ma co grzebać polskiego konsumenta
Handel
Polacy tracą wiarę w swój konsumencki wpływ na zrównoważony rozwój
Handel
Embargo na rosyjskie diamenty zaczyna działać. Konkurencja dołącza do planu G7
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Handel
Chiny uderzają w USA nowymi restrykcjami. To odpowiedź na decyzję Białego Domu
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska