Są już sygnały optymistyczne, na co wskazują detaliści. – Porównując dane producentów za styczeń, widzimy wzrost o 6,4 proc. rok do roku ilościowo i 2,6 proc. wartościowo, co może wskazywać, że pierwszy kwartał bieżącego roku przyniesie lekkie ożywienie na rynku AGD – mówi Michał Mystkowski, rzecznik Media Expert. – Spodziewamy się rezonowania tych wyników w poziomach sprzedaży, ale trudno ocenić, czy będą one aż tak wyraźne, bowiem sprzedaż w naszej sieci w ostatnich miesiącach w tym segmencie była zdecydowanie zadowalająca, przede wszystkim za sprawą atrakcyjnej oferty i akcji promocyjnych. Nie zmienia to jednak faktu, że takie informacje pozwalają na nieco bardziej optymistyczne prognozowanie kondycji całego rynku AGD w 2024 r. – dodaje Mystkowski.
Szanse na zmianę
Po trudnych latach 2022 i 2023, kiedy to ceny musiały rosnąć w efekcie wzrostu kosztów, teraz i tu można spodziewać się zmian. Tym bardziej że także wreszcie spadło tempo ogólnej inflacji, które dla sektora było wyzwaniem. – Obecnie nie przewidujemy wzrostów cen naszego sprzętu RTV czy AGD, ponieważ wszystkie zmienne mające wpływ na cenę są stabilne, np. ceny komponentów czy transportu – mówi Piotr Stelmachów, wiceprezes działu Consumer Electronics w Samsungu. – Natomiast w dalszej perspektywie podwyżki mogą nastąpić np. w momencie, kiedy zmienią się kursy walut czy wzrośnie koszt logistyki. Widzimy natomiast wyraźny trend, pokazujący, że klienci coraz chętniej decydują się na zakup droższego sprzętu z segmentu premium, dużo bardziej zaawansowanego, np. umożliwiającego łączenie się z innymi urządzeniami – dodaje Stelmachów.
Jak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej”, wyzwaniem dla sektora jest rosnący konkurencyjny import sprzętu z Chin czy Turcji. Rodzime zakłady coraz poważniej traktują to jako zagrożenie. Dotychczas obawiały się raczej konkurencji ze strony powstających w Europie innych hubów produkcji AGD, np w Rumunii. W 2023 r. z Chin na rynki unijne trafiło 43,1 mln sztuk sprzętu AGD, co oznacza wzrost o 2 proc. rok do roku. Import z Turcji wyniósł 15,9 mln sztuk, o 8 proc. mniej niż w 2022 r. W tym samym czasie eksport z polskich zakładów spadł o 12 proc., do 12,8 mln sztuk, a z niemieckich o 26 proc., do 9,1 mln sztuk. W ujęciu wartościowym wszystkie kraje zanotowały spadki sprzedaży, ale liderem są Chiny z 4 mld euro, przed Polską z 3,7 mld euro.