Szerokim echem w branży handlowej odbił się wyrok NSA stwierdzający, że sklep stacjonarny umożliwiający sprzedaż online nie może z tego powodu stracić zezwolenia. Sprzedaż alkoholu reguluje bowiem ustawa z 1982 r. w której siłą rzeczy nie ma mowy o internecie, a jedynie sklepach stacjonarnych. Ministerstwo Zdrowia stało na stanowisku, że skoro jest to nieuregulowane to tym samym nielegalne i taka interpretacja obowiązywała latami. I nie widać zmian, mimo ostatnich wydarzeń. Choć wyrok sądu jest jasny, to jednak szanse na zmianę ustawy zupełnie oderwanej od obecnych realiów handlowych są niewielkie.