Zaraz po pierwszym lockdownie w branży AGD rozpoczął się trwający do dzisiaj boom. Zamknięci w domach w kolejnych falach pandemii konsumenci kupowali sprzęt, aby przynajmniej w ten sposób poprawić warunki życia. Koniunkturze sprzyjało też odwołanie przez wielu planów wakacyjnych, co przełożyło się błyskawicznie na ożywienie w branży budowlano-remontowej.
W efekcie według prognoz agencji mediowej Zenith wzrost wydatków na reklamę na 12 kluczowych rynkach świata w kategorii AGD wyniesie w 2021 roku 12,6 proc. i będzie wyższy niż wzrost reklamy ogółem, który szacowany jest w analogicznym okresie na 11,5 proc.
W 2023 roku inwestycje reklamowe w kategorii AGD przekroczą poziom wydatków sprzed pandemii już o 24 proc, a kanały cyfrowe zwiększą udział w wydatkach na reklamę sprzętu AGD z 55 proc. w 2020 do 57 proc. w 2023 r. Największe wzrosty wydatków reklamowych w AGD odnotują Indie i Rosja, odpowiednio 18 proc. i 16 proc. rocznie.
Pomimo złagodzenia restrykcji związanych z koronawirusem, Zenith przewiduje, że konsumenci nadal będą poświęcać więcej czasu i środków finansowych na domy i mieszkania niż przed pandemią i prognozuje wzrost wydatków na reklamę sprzętu AGD na poziomie 6 proc. w skali roku w latach 2022 i 2023.
Przewiduje, że globalne wydatki na reklamę marek AGD wzrosną z 4,4 mld dol. w 2020 do 5 mld dol. w 2021 r., znacznie przekraczając poziom 4,5 mld dol. wydanych w 2019 roku jeszcze przed pandemią. Do 2023 roku wydatki reklamowe osiągną 5,6 mld dol.