– Przyszła strategia w założeniu odpowiadać ma możliwie jak najpełniej na potrzeby i wyzwania stojące przed spółkami obronnymi nadzorowanymi w ramach Ministerstwa Aktywów Państwowych – mówił w połowie listopada Marcin Kulasek, wówczas sekretarz stanu w MAP odpowiedzialny za ten obszar. Jak wówczas informował, MAP „zainicjowało utworzenie międzyresortowego zespołu ds. opracowania strategii dla państwowego sektora obronnego”. Do udziału w pracach zostały też zaproszone Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Ministerstwo Rozwoju i Technologii. – Strategia ta nie będzie sztywnym, narzuconym spółkom z góry dokumentem. Respektując prawo zarządów, które we współpracy z radami nadzorczymi uprawnione są do prowadzenia spraw spółek i określania wizji ich rozwoju, zaproponujemy pewien ogólny, acz pomocny dokument, który wskaże najistotniejsze kierunki potencjalnego rozwoju i określi też wyzwania stojące przed sektorem – wyjaśniał wówczas Kulasek i dodawał, że dokument powstanie do końca 2025 r.
Prace będą intensywne, ale na razie nie ruszyły
Za strategię jest odpowiedzialne MRiT, za jej fragment dotyczący państwowego przemysłu obronnego – MAP. Spytaliśmy więc, czy udało się już powołać międzyresortowy zespół ds. opracowania strategii dla przemysłu obronnego. – W MRiT trwają prace nad dokumentem powołującym zespół, który będzie stanowił wsparcie w pracach prowadzonych nad strategią. W skład zespołu wejdą m.in. przedstawiciele innych resortów, w tym MAP oraz MON. Ze względu na obecną sytuację międzynarodową prace w tym zakresie będą intensywne, tak by możliwe było jak najszybsze przygotowanie i przyjęcie dokumentu – odpowiedzieli „Rzeczpospolitej” urzędnicy z Biura Komunikacji Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Czytaj więcej
Dokąd ma zmierzać branża zbrojeniowa? W jakich wartościach? Z jakim produktem? To trzy pytania, na jakie ma odpowiedzieć dokument, który ma zostać opracowany do końca 2025 r.
Trudno jednoznacznie przesądzić, skąd wynika ta opieszałość i to, że tego zespołu jeszcze nie ma. Zapewne wpływ miało to, że odpowiedzialny za zbrojeniówkę w MAP minister Kulasek przeszedł do Ministerstwa Nauki, a jego miejsca zajął Konrad Gołota, który wcześniej się zbrojeniówką nie zajmował.
Za to w MRiT pod koniec roku stworzono Departament Przemysłu Obronnego. – Nowy departament w strukturze resortu to nowe otwarcie w budowie silnego i konkurencyjnego sektora przemysłu obronnego Polski. Już pracujemy nad kompleksową strategią rozwoju rodzimego przemysłu obronnego, określając kierunki jego rozwoju oraz mechanizmy wsparcia. Skupienie działań w jednym ośrodku przy prowadzonej równocześnie intensywnej współpracy międzyresortowej, w tym z MON i MAP, a także międzynarodowej, to możliwość efektywniejszego wsparcia finansowego tego sektora, rozwoju projektów innowacyjnych oraz wzmocnienia ośrodków badawczo-rozwojowych – z rozmachem zapowiadał na początku grudnia minister rozwoju Krzysztof Paszyk. I choć ta współpraca międzyresortowa na razie ciągle nie może ruszyć, to w nowo utworzonym departamencie już… doszło do zmiany dyrektora. Emerytowany generał Lech Majewski już nie pełni swojej funkcji, zastąpił go Andrzej Guzowski.