Reklama

Inflacja zagraża PKB. Ekonomiści już obniżają prognozy

Drożyzna hamuje już nie tylko realny wzrost dochodów Polaków, ale także rozwój gospodarki. Na razie nie grozi nam recesja, jednak trzeba uważać.

Publikacja: 09.01.2022 21:00

Inflacja zagraża PKB. Ekonomiści już obniżają prognozy

Foto: Adobe Stock

Inflacja co miesiąc bije kolejne rekordy. W grudniu wyniosła 8,6 proc., a w styczniu może przekroczyć 9 proc. Ekonomiści nie wykluczają, że zobaczymy nawet dwucyfrowe odczyty, co może być efektem wejścia w życie nowych taryf dla gospodarstw domowych na prąd (podwyżka o 24 proc.) i gaz (o 54 proc.).

W kolejnych miesiącach, dzięki rządowym tarczom antyinflacyjnym, galopada cen delikatnie osłabnie, ale i tak pozostanie na bardzo wysokim poziomie 7–8 proc. To zła informacja dla portfeli Polaków, ponieważ realne dochody gospodarstw domowych będą rosły bardzo wolno. – A to oznacza osłabienie popytu konsumpcyjnego, co przekłada się na spowolnienie tempa rozwoju gospodarczego – przyznaje Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

Czytaj więcej

Dwucyfrowa inflacja? Takie ryzyko istnieje

Z tego powodu ekonomiści już obniżają prognozy wzrostu PKB na 2022 r. – Inflacja staje się coraz większym zagrożeniem dla tego wzrostu. Osłabia siłę nabywczą dochodów Polaków, a także aktywność inwestycyjną przedsiębiorstw, co źle wróży kondycji gospodarki – ocenia Jakub Borowski, główny ekonomista Crédit Agricole Bank Polska.

Do spowolnienia dynamiki PKB przyczynią się też antyinflacyjne działania w ramach polityki monetarnej, czyli podwyżki stóp procentowych. Trudno mieć o to pretensje do banku centralnego, bo podnoszenie kosztów pieniądza to w zasadzie jedyny skuteczny sposób walki z drożyzną. I co do zasady ma stłumić właśnie popyt konsumpcyjny.

Reklama
Reklama

Jeszcze gorzej może być, jeśli inflacja wymknie się spod kontroli, gdyby doszło do rozkręcenia się spirali płacowo-cenowej. Wówczas walka z tym zjawiskiem może przynieść katastrofalne skutki dla gospodarki i rynku pracy, w postaci m.in. wzrostu bezrobocia. – Redukcja inflacji mogłaby się dokonać przy stosunkowo niskim koszcie społeczno-gospodarczym, gdyby bank centralny był w stanie wiarygodnie zobowiązać się do prowadzenia polityki niskiej inflacji – komentuje dr hab. Marek Dąbrowski z UE w Krakowie, jeden z uczestników naszego Panelu Ekonomistów. – W takim przypadku redukcji uległyby tzw. oczekiwania inflacyjne, co jest kluczowe w walce z inflacją – zaznacza. Część ekonomistów ocenia jednak, że nasz bank centralny nie cieszy się wystarczającą wiarygodnością.

Dane gospodarcze
Dwucyfrowa inflacja? Takie ryzyko istnieje
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Inflacyjny test dla pracodawców
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Malinowski: Gaz do dechy
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama