19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 18:44 Publikacja: 24.10.2023 03:00
Za dwa lata wartość rynku technologii medycznych sięgnie 600 mld dol.
Foto: Adobe Stock
Postępujące procesy demograficzne związane ze starzeniem się społeczeństwa będą mieć znaczący wpływ na gospodarkę i sektor ochrony zdrowia. Szacuje się, że do 2080 r. liczba ludności 28 krajów unijnych mająca minimum 65 lat stanowić będzie blisko 30 proc. całej populacji UE. To jeden z trendów napędzających rynek technologii medycznych, pomagających w diagnozowaniu i leczeniu chorób przewlekłych.
Na rynku medtech (segment kardiologii) działa giełdowe Medinice. – W przypadku trzech z pięciu projektów, nad którymi obecnie pracujemy, jesteśmy już na etapie badań klinicznych. Planujemy osiągnąć gotowość do komercjalizacji pierwszego urządzenia jeszcze w tym roku. Kolejne dwa projekty mają być przygotowane do wprowadzenia na rynek w przyszłym roku, a ostatnie dwa planujemy wypuścić w 2025 r. – mówi Sanjeev Choudhary, prezes Medinice. Dodaje, że pierwszym projektem, który będzie gotowy do komercjalizacji, jest Pacepress. – To rozwiązanie stosunkowo proste technologicznie, co pozwala na szybszy proces przygotowania do wprowadzenia na rynek. Jednak projekty CoolCryo oraz AtriClamp, mimo większych wymogów, mają ogromną wartość i potencjał – mówi prezes. Dodaje, że niedaleko za nimi plasuje się projekt Minimax. Szef Medinice wskazuje też na niedawny sukces komercjalizacyjny innej polskiej spółki giełdowej, opiewający na ponad 100 milionów dolarów.
Mocne zachowanie akcji Dino wspiera notowania indeksu WIG20. Rynek czeka jednak na dane dotyczące amerykańskiej inflacji.
TDJ Equity I, spółka z grupy TDJ, do której należy 50,59 proc. udziałów w Grenevii, wezwała do sprzedaży wszystkich pozostałych akcji tej spółki po cenie 2,12 zł za akcję. Zapisy na sprzedaż akcji potrwają od 20 stycznia do 28 lutego.
Indeksy akcji i obligacji zyskują we wtorkowy poranek. Nastroje w Europie wspierają zwyżki kontraktów amerykańskich.
Wzrost zysków na akcję prawdopodobnie był w czwartym kwartale najwyższy od trzech lat. Przy spodziewanej dwucyfrowej poprawie tego wskaźnika łatwo jest jednak o rozczarowania wśród inwestorów. Szczególnie że sytuacja na rynkach jest ostatnio dosyć nerwowa.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do wyprzedaży akcji. Najmocniej poniedziałkową przecenę odczuli posiadacze akcji największych firm.
Coraz więcej dużych, globalnych firm podkreśla, że preferują współpracę z dostawcami, którzy świadomie zarządzają swoją emisyjnością i podejmują działania w zakresie zrównoważonego rozwoju
Holenderski fundusz emerytalny ABP nie posiada już akcji Tesli. Zdaniem zarządzających tym funduszem to nie polityczne wypowiedzi Elona Muska sprawiły, że ABP pozbyło się akcji amerykańskiej firmy.
Przychodnie specjalistyczne, które nie zrealizują wyznaczonego odsetka pierwszorazowych wizyt pacjentów, dostaną mniej pieniędzy za zrealizowane świadczenia. Decyzję w tej sprawie w najbliższych tygodniach ma ogłosić prezes NFZ – dowiedziała się „Rz”.
W Moskwie wprost demonstrują, że nie szanują przywódców państw europejskich i nie widzą na mapie Europy miejsca dla niepodległej Ukrainy. Układy chcą zawierać wyłącznie ze Stanami Zjednoczonymi. I Chinami.
Netflix i Amazon wydają już miliardy na prawa do transmisji sportowych – najważniejszej części biznesu nadawców telewizyjnych. To sposób na rzesze fanów i reklamodawców. Co na to władcy „szklanego ekranu”?
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
Im większa bateria, tym większy zasięg. Cudów nie ma. W przypadku elektrycznych samochodów to jeden z kluczowych parametrów, który wpływa na przyjemność użytkowanie auta. W przypadku samochodów klasy wyższej i luksusowej nie ma kompromisów. Tutaj zasięg musi być duży. A ile to dużo?
Zakład od lat należący do niemieckiego koncernu BSH zostanie przeniesiony do nowej lokalizacji i powiększony. Będzie w nim pracować ponad tysiąc osób.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas