Aktualizacja: 02.03.2020 12:41 Publikacja: 02.03.2020 12:38
Foto: AdobeStock
Wprawdzie jen w ostatnim tygodniu lutego odbił się, ale dolar nadal się osłabiał. Jednak, jak zauważa Bloomberg, bliższe przyjrzenie się niektórym fundamentom sugeruje, iż waluta amerykańska powinna potwierdzić prymat jeśli awersja do ryzyka napędzana przez epidemię przekształci się w panikę.
Pozycja dolara jako bezpiecznego schronienia najbardziej widoczna ma być w rezerwach walutowych globalnych menedżerów. Według najnowszych danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego dolar stanowi 62 proc. rezerw, udział euro wynosi 20 proc., natomiast jena zaledwie 6 proc.
„ Jeśli awersja do ryzyka przekształci się w panikę dolar znowu stanie na wysokości zadania jako bezpieczna przystań”, przekonywała w ubiegłym tygodniu Georgette Boele, strateg ABN Amro Bank w nocie dla inwestorów.
Koniec pewnej epoki. W sobotę na corocznym spotkaniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway dotychczasowy prezes i głó...
Kontrolowany przez Warrena Buffetta wehikuł finansowy Berkshire Hathaway Inc. opublikował w sobotę wyniki za pie...
26 proc. ocenia ją pozytywnie, a 28 proc. negatywnie. Tylko co piąty deklaruje, że w ostatnich trzech miesiącach...
Norweski narodowy fundusz emerytalny Statens pensjonsfond, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na g...
Fundusze zdefiniowanej daty PPK w miarę swoich możliwości stabilizowały sytuację na warszawskim rynku, w czasie...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas