– Wspólny budżet w związku sprzyja szczęściu i satysfakcji partnerów, niezależnie od tego, czy to związek partnerski, czy małżeński – uważa prof. UW dr hab. Katarzyna Sekścińska, autorka badania „Miłość i pieniądze” przeprowadzonego dla Goldman Sachs TFI. Dodaje, że finansowe funkcjonowanie polskich par jest bardzo zróżnicowane: Choć wiele osób deklaruje wartość dialogu na temat pieniędzy dla dobrej relacji w związku i widzi zagrożenia wynikające z niezależnego mierzenia się z decyzjami finansowymi, to w rzeczywistości nie wszyscy partnersko podchodzą do kwestii finansowych. Sekścińska wskazuje, że z badania „Miłość i pieniądze” wynika także, iż zadowolenie ze związku w przemożny sposób wiąże się z tym, jak pary zarządzają finansami. A ogólny dobrostan człowieka jest związany z zadowoleniem ze związku i z funkcjonowaniem pary w świecie finansów.
W badaniu wzięło udział 1101 dorosłych Polaków pozostających w związkach partnerskich lub małżeństwach. 60 proc. par decyduje się na prowadzenie wspólnego domowego budżetu, przy czym w małżeństwach to 86 proc., a w związkach partnerskich 28 proc.
– Kluczowym momentem dla decyzji o budowaniu wspólnego majątku w związkach partnerskich wydaje się przekroczenie 12 miesięcy wspólnego życia. Wśród par z krótszym stażem 22 proc. decyduje się na wspólnotę majątkową, natomiast w przypadku par żyjących razem rok lub dłużej – 32 proc. Odsetek ten pozostaje stabilny niezależnie od dalszego stażu związku. Osoby decydujące się na wspólnotę majątkową są wyraźnie bardziej zadowolone zarówno ze swojego związku, jak i z życia. – dodaje autorka raportu.
Większość par przynajmniej część pieniędzy trzyma na prywatnych kontach w banku, a partnerzy nie zawsze mają wzajemnie dostęp do swoich kont. Tylko co czwarta analizowana para trzyma wszystkie pieniądze na wspólnym koncie.