W ubiegłym roku na zmianę sprzedawcy zdecydowało się 1600 firm. To kilkadziesiąt razy więcej niż w 2008 r. To jednak dopiero początek rozwoju tego rynku.
– Liczba podmiotów zmieniających operatora energetycznego będzie w Polsce stale rosła – mówi Paweł Panczyj, ekspert z Ernst & Young. – Tego procesu nie da się już zatrzymać. Wzrasta świadomość polskich konsumentów. Nie bez znaczenia będą również spodziewane podwyżki cen energii. Dostawcy będą z jednej strony dążyli do jak największego wzrostu cen, z drugiej strony będą sobie zdawali sprawę, że aby zdobyć nowych klientów, muszą złożyć atrakcyjną w stosunku do konkurencji ofertę – zaznacza.
Najbardziej intensywne starania w celu pozyskania klientów podejmują mniejsze firmy zajmujące się handlem energią. Firma Centrozap ogłosiła, że od 1 kwietnia w jej strukturach rozpoczną pracę handlowcy przejęci z firmy Kopex. Według Ireneusz Króla, prezesa firmy Centrozap, dzięki transferowi obroty firmy mogą wzrosnąć nawet o kilkaset milionów złotych.
[wyimek]0,04 proc. przedsiębiorców zmieniło dostawcę prądu w 2009 r.[/wyimek]
Mimo odpływu pracowników Kopex, zajmujący się hurtowym handlem energią na polskich platformach obrotu oraz na niemieckiej giełdzie energii EEX, wciąż zapowiada intensywny rozwój w sektorze energetycznym. Aktywnie działa na rynku także firma Fiten, która w zeszłym roku dzięki debiutowi na Austriackiej Giełdzie Energii (EXAA) zagwarantowała sobie dostęp do rynku w tym kraju. Działania przedstawicieli handlowych firmy zapewniły jej w 2009 r. podpisanie umów z kilkudziesięcioma nowymi klientami.