Cel: odpowiedzialne zarządzanie odpadami

Domykanie obiegu zasobów to zmiana dla całej gospodarki.

Publikacja: 14.05.2024 01:00

Uczestnicy debaty rozmawiali o wyzwaniach związanych z budową gospodarki obiegu zamkniętego

Uczestnicy debaty rozmawiali o wyzwaniach związanych z budową gospodarki obiegu zamkniętego

Foto: Maciek Zygmunt

Partner relacji: LPP

– Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), do której dążymy, to zmiana systemowa, która obejmuje wiele gałęzi przemysłu: tekstylia, samochody, AGD, baterie, opakowania i wiele innych aspektów naszego życia. Do tej wielkiej zmiany musimy podejść etapami, bo nie da się inaczej, nie da się wszystkiego naraz – powiedziała Anita Sowińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, podczas debaty „Redukcja, recykling, odpowiedzialność” na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

Wiceminister wskazała, że przygotowywane przepisy w zakresie rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) wymagają dialogu społecznego, dialogu z przedsiębiorcami, bo „chcemy, żeby system był bezpieczny, ale i sprawiedliwy”. – A więc by zarówno samorządy otrzymały wynagrodzenie za swoją pracę, a przedsiębiorcy płacili za te odpady, które produkują, a nie także za inne – podkreśliła Anita Sowińska.

Anna Borys, impact director w McDonald’s Polska, zwróciła uwagę, że wszyscy oczekują na regulacje ws. ROP. – Dobrze, że mamy dialog, bo jest on niezwykle ważny. Decyzje inwestycyjne, biznesowe, dotyczące nowych rozwiązań w sprawie odpadów, są w zawieszeniu, bo trudno je podejmować, gdy regulacje mogą się zmienić w każdej chwili. Nie ma jeszcze projektu ustawy o ROP, ale warto zwrócić uwagę na to, co jest naszym zdaniem niepokojące: nacisk na stawki opłat, a mniejszy na to, co jest bardzo ważne: na mechanizmy, które wymuszają efektywność wykorzystania środków, które zamierzamy zebrać – mówiła Anna Borys.

Jej zdaniem mechanizmy te powinny wspierać kilka elementów: nowe technologie pozwalające lepiej przetwarzać opakowania, ekoprojektowanie, budowę infrastruktury do zbierania, przewożenia i przetwarzania odpadów opakowaniowych w taki sposób, by nie traciły swoich właściwości, a wreszcie edukację, która jest kluczowym elementem GOZ. Bo bez konsumenta nie uda się domknąć obiegu.

Skala wyzwania

O jakie wielkości chodzi w przypadku odpadów opakowaniowych? Ich masa według danych udostępnionych przez Parlament Europejski, w latach 2009–2020 zwiększyła się w UE o 20 proc. Dziś przeciętny Europejczyk wytwarza ich przeszło 190 kg rocznie i jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie, ta wartość ma się zwiększyć się o 20 proc. już do roku 2030. Dlatego Unia podejmuje działania na rzecz ograniczenia ilości takich odpadów.

Marek Sumiła, dyrektor zarządzający Danone i Żywiec Zdrój, wskazał, że bardzo ważne jest otwarcie resortu klimatu na dialog z biznesem i gotowość do wysłuchania innych punktów widzenia. – Stworzenie najlepszego i najbardziej efektywnego systemu na koniec dnia jest w interesie nas wszystkich, konsumentów i środowiska naturalnego w Polsce – powiedział. Mówił także o podejmowanych przez firmę działaniach na rzecz ograniczania ilości odpadów.

Odniósł się też do wchodzącego w życie od 2025 r. systemu kaucyjnego: – Dla nas jest on czymś nieodzownym. Jest w DNA naszego biznesu. Działamy jako lokalna firma będąca częścią globalnej grupy. Mamy świadomość, że odpowiedzialność firmy nie kończy się za drzwiami fabryki, a wynik biznesowy jest równie ważny jak wpływ na otoczenie, na naszych interesariuszy: lokalne społeczności, środowisko, ale też każdego z nas – mówił Marek Sumiła. – Naszym celem jest domknięcie obiegu. Pracujemy bardzo mocno, by doprowadzić do tego, by poziom zbiórki z rynku cennego w procesie produkcji surowca zwiększyć do poziomu ponad 90 proc. Wierzymy głęboko, że dobrze przygotowany i wdrożony system kaucyjny to zapewni. Chcemy, by ślad środowiskowy był jak najmniejszy – deklarował.

Potrzebny system

Ewa Janczukowicz-Cichosz, ekspertka ds. zrównoważonego rozwoju w LPP, mówiła o działaniach swojej firmy na rzecz domykania obiegu zamkniętego zasobów m.in. poprzez organizowanie zbiórki odzieży używanej w sklepach marek należących do LPP, która następnie jest przekazywana do drugiego obiegu lub recyklingu. – Te działania są niezwykle ważne, jednak nie tworzą one systemu. System jest potrzebny, bo niewiele odzieży trafia do selektywnej zbiórki. Reszta w najlepszym przypadku trafia do odpadów zmieszanych, a wówczas zostaje spalona albo zalega na wysypiskach – co ma oczywiście w tym przypadku konsekwencje środowiskowe. W obu przypadkach nie da się jej już odzyskać – powiedziała Ewa Janczukowicz-Cichosz.

Jaka jest skala wielkości traconej w ten sposób odzieży? Ekspertka LPP przytoczyła dane zakładu utylizacji odpadów w Gdańsku, z których wynika, że odzież i obuwie stanowią trzecią co do wielkości frakcję w odpadach zmieszanych.

– Chodzi nie tylko o to, by zebrać używane ubrania. Do pojemników na ulicach wyrzucane są też śmieci, odzież jest brudna i nadaje się w większości jedynie do przetworzenia. Wymagania dotyczące przywrócenia odzieży do obiegu są znacznie wyższe. Pojawia się zatem kolejne wyzwanie, o którym należy pomyśleć w trochę szerszej perspektywie, tj. konieczność sortowania odzieży. Obecnie odzież dla drugiego obiegu jest sortowana ręcznie, natomiast odzież, która nie dostaje się do drugiego obiegu, winna być sortowana w sposób mechaniczny i bardziej precyzyjny – powiedziała Ewa Janczukowicz-Cichosz.

Dodała, że na horyzoncie są już nowe wymagania UE w tym zakresie. Od 1 stycznia 2025 r. we wszystkich krajach UE zostanie wprowadzony obowiązek zbiórki odzieży, natomiast od 2030 r. większość ubrań, które będziemy kupować w sklepach, ma pochodzić z recyklingu i nadawać się do ponownego przetworzenia. – W naszej branży tylko 1–2 proc. odzieży poddawane jest pełnemu recyklingowi, ponieważ tylko na tyle pozwalają dzisiejsze technologie. Jako firma działamy od kilku lat w tym kierunku. Już od 2021 r. współpracujemy ze start-upem Use Waste, który opracował innowacyjną metodę produkcji przędzy z poliestrowych odpadów tekstylnych – dodała Ewa Janczukowicz-Cichosz.

Pierwsze sukcesy etapu laboratoryjnego skłoniły polską spółkę do rozszerzenia prac nad recyklingiem mieszanek materiałowych. Obecnie LPP przymierza się do drugiego pilotażowego etapu badań, aby wdrożyć tę technologię na szeroką skalę. W tym celu LPP wraz ze start-upem Use Waste rozpoczęła badania nad opracowaniem technologii, która pozwoli na rozdzielenie włókien z najczęściej stosowanych w branży tekstylnej materiałów na frakcje i wyodrębnienie z nich surowca, który zgodnie z ideą textile-to-textile stanie się zasobem, nie odpadem – powiedziała Ewa Janczukowicz-Cichosz.

Partner relacji: LPP

Partner relacji: LPP

– Gospodarka obiegu zamkniętego (GOZ), do której dążymy, to zmiana systemowa, która obejmuje wiele gałęzi przemysłu: tekstylia, samochody, AGD, baterie, opakowania i wiele innych aspektów naszego życia. Do tej wielkiej zmiany musimy podejść etapami, bo nie da się inaczej, nie da się wszystkiego naraz – powiedziała Anita Sowińska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, podczas debaty „Redukcja, recykling, odpowiedzialność” na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

Pozostało 93% artykułu
Materiał partnera
Amerykanie budują kadry jądrowe w Polsce – to szansa dla naszej gospodarki
Materiał partnera
Zdrowie to najlepsza inwestycja
Materiał partnera
Energetyka jądrowa w centrum uwagi
Europejski Kongres Gospodarczy
Wartości, które należy promować w biznesie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Europejski Kongres Gospodarczy
Czy proste podatki są możliwe