Aktualizacja: 22.04.2025 14:25 Publikacja: 10.07.2024 03:39
Tokio, dystrykt Akihabara.
Foto: Adobe Stock
Andrzej Pieniak (Instytut Boyma): Jak rozpoczęła się Twoja kariera w Japonii?
Miłosz Bugajski, właściciel firmy Jade Antlers: Moja pasja do Japonii zaczęła się już w gimnazjum, początkowo od nauki języka japońskiego, a ten otworzył przede mną drzwi do świata japońskiej kultury i sztuki. Ta fascynacja prowadziła mnie przez lata, aż w końcu studiując w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej (SGH) miałem okazję uczestniczenia w wymianie w Ritsumeikan Asia Pacific University w Japonii, gdzie kompletnie zakochałem się w tym kraju i jego kulturze. Pod koniec studiów na SGH zacząłem szukać możliwości rozwoju zawodowego w Japonii. Nie mając jeszcze dużego doświadczenia, a jedynie pasję i determinację, zacząłem wysyłać maile do głównych, butikowych agencji marketingowych w Tokio. Tak udało mi się znaleźć pierwszą pracę, która zasponsorowała mój lot do Japonii.
Gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding podpisała kontrakt na budowę siedmiu promów elektrycznych dla szkockiego...
Expo to nie tylko pawilon, ale cały rozbudowany program gospodarczy i kulturalny – podkreśla Jacek Tomczak, komi...
Polskie firmy transportowe, które chcą bezpośrednio dostarczać produkty odbiorcom na Ukrainie, będą mogły, dzięk...
W strategii Invest 2035 określiliśmy 8 sektorów priorytetowych. Jesteśmy zainteresowani współpracą z Polską – mó...
Decyzje polityczne o odważnym włączeniu się w globalny obieg handlowy sprawiają, że socjalistyczny Wietnam stano...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas