Pani Magda, wieloletnia klientka Pekao, w ubiegłym tygodniu została powiadomiona przez bank o wypłatach zrealizowanych na Sri Lance.
– Zgodnie w umową z Pekao dostaję esemesem informacje o transakcjach przekraczających 500 zł. Tamtego dnia odebrałam kilka SMS naraz. Kiedy przeczytałam, że ktoś wypłaca pieniądze w azjatyckim kraju z mojego konta, podczas gdy ja swoją kartę miałam przy sobie, od razu skontaktowałam się z bankiem, by zastrzec kartę. Od pracownika dowiedziałam się, że bank już to zrobił – opowiada pani Magda.
Jednak zanim blokada zaczęła działać, ktoś z jej konta wypłacił kilka tysięcy złotych. Klientka Pekao zgłosiła kradzież na policji. Złożyła też reklamację w banku i oddała swoją kartę.
– Czekam na rozpatrzenie reklamacji. Mam nadzieję, że bank odda mi pieniądze oraz kwotę, którą potrącił za wypłaty za granicą – mówi pani Magda.
Tomasz Bogusławski z Pekao tłumaczy, że bank blokuje karty płatnicze, gdy podejrzewa lub zachodzi ryzyko wykonania nieautoryzowanych przez klienta operacji.