Nawet o 14 proc. drożały wczoraj akcje spółki handlowej Eko Holding. Na koniec dnia kurs wyniósł 4,84 zł (+8,5 proc.). Inwestorów uskrzydliła informacja, że fundusz Mid Europa chce odkupić akcje od największych udziałowców spółki po minimum 5,5 zł za sztukę.
To o 34 proc. więcej, niż wynosi cena w wezwaniu ogłoszonym kilka dni temu przez Advent (4,1 zł). Wydawało się, że sprawa jest przesądzona, a Eko Holding trafi do portfela Mid Europy. Jednak przed zamknięciem sesji spółka poinformowała, że najwięksi udziałowcy ofertę Mid Europy odrzucili. Dlaczego? Tego na razie nie wiadomo.
Pakiet kontrolny Eko Holdingu należy do Marzeny i Krzysztofa Gradeckich. To przede wszystkim od ich decyzji zależy powodzenie wezwania ogłoszonego przez Advent. Ale ważne też będą decyzje instytucji finansowych. Te zaś cenę oferowaną przez Advent określają jako „mocno niesatysfakcjonującą". Sprzymierzeńca widzą właśnie w Mid Europie. Po wczorajszych wzrostach kapitalizacja spółki wynosi 235 mln zł.