Banki: konta i karty debetowe dla młodzieży

Jednym z pierwszych banków, który wprowadził do oferty rachunki dla nastolatków, był ING Bank Śląski. Konto z Lwem Direct dla klientów w wieku 13 – 18 lat jest dostępne od 2010 r.

– Rachunek ten daje takie same możliwości jak konto dla osoby pełnoletniej. Prowadzenie konta, karta debetowa i przelewy internetowe (z wyjątkiem przelewów Express Eliksir i Sorbnet) są darmowe – wylicza Ewa Szerszeń z biura prasowego banku.

Nastolatek nie płaci także za podejmowanie gotówki kartą lub Blikiem w bankomatach ING Banku oraz sieci Planet Cash w kraju. Pierwsza w miesiącu taka operacja w pozostałych bankomatach też jest darmowa, a każda następna kosztuje 2,5 zł.

– Konto z Lwem Direct 13 – 18 może założyć rodzic lub opiekun prawny. Obecność dziecka nie jest potrzebna, chyba że rodzic chce, aby dziecko samodzielnie korzystało z obsługi w oddziale banku. Nastolatek ma dostęp do wszystkich usług bez żadnych dodatkowych zgód – tłumaczy Ewa Szerszeń.

W obecności rodzica

Od pięciu lat PKO Konto Pierwsze dla osób w wieku 13 – 18 lat oferuje PKO BP. Można je otworzyć w dowolnym oddziale lub wypełniając wniosek online i podpisując umowę dostarczoną przez kuriera. Podczas podpisywania umowy niezbędny jest rodzic lub opiekun prawny. Bank nie wymaga określonych wpływów na rachunek.

Mając konto można m.in. doładowywać telefon (w serwisie internetowym iPKO lub przez aplikację mobilną IKO), robić przelewy na numer telefonu, wybrać wizerunek karty z galerii. Młodzi dostają też dostęp do Pierwszego Konta Oszczędnościowego czy usługi autooszczędzania.

Posiadacze konta nie płacą za jego prowadzenie, wypłaty ze wszystkich bankomatów w Polsce i na świecie, za krajowe przelewy internetowe. Nie ma również opłaty za wydanie karty debetowej. Natomiast miesięcznej opłaty za używanie karty można uniknąć; wystarczy dwa razy w miesiącu zapłacić plastikiem w sklepie czy w kinie. Od tych, którzy nie spełnią tego warunku, bank pobiera 3,90 zł miesięcznie.

Jak informuje Karolina Tomczak z PKO BP, w najbliższym czasie bank planuje udostępnienie w aplikacji mobilnej IKO (która jest również dostępna dla małoletnich posiadaczy PKO Konta Pierwszego) m.in. skarbonek wspierających klientów w oszczędzaniu.

Rachunek wspólny

W ofercie Banku BGŻ BNP Paribas Konto Praktyczne dla młodzieży i studentów jest dostępne od ponad roku.

– Osoba małoletnia, od 13 lat do ukończenia 18 lat, zakłada konto wspólne z rodzicem czy przedstawicielem ustawowym. Umowę podpisują współposiadacze konta – tłumaczy Izabela Tworzydło z BGŻ BNP Paribas.

Małoletni może samodzielnie dysponować środkami w granicach zwykłego zarządzania majątkiem, czyli może dokonywać wpłat, uzyskać informację o obrotach i saldzie, może otworzyć lokatę, podjąć pieniądze z rachunku lub zamknąć konto, o ile nie sprzeciwi się temu przedstawiciel ustawowy. Młodzi klienci mają dostęp do bankowości telefonicznej i internetowej.

Jak mówi Izabela Tworzydło, od sierpnia tego roku otwierane są wyłącznie konta wspólne z rodzicem (przedstawicielem ustawowym), wcześniej, w dawnym BNP Paribas Bank Polska istniały indywidualne rachunki dla nastolatków.

Rośnie wraz z klientem

Bank Millennium proponuje klientom w wieku od 13 do 18 lat Konto 360o Junior. Jego prowadzenie jest bezpłatne, podobnie jak karta debetowa i korzystanie ze wszystkich bankomatów w Polsce oraz za granicą; warunkiem jest przeprowadzenie kartą jednej transakcji bezgotówkowej miesięcznie.

– Nastolatek może płacić kartą za zakupy (również w internecie) oraz podejmować gotówkę z bankomatu. Korzysta też z programu Inspiracje (zniżki w punktach handlowo-usługowych) – informuje Agnieszka Kubajek z biura prasowego Millennium.

Młody klient nie płaci za zlecenia stałe, za krajowe przelewy w złotych (przez internet i mobilne) oraz za przelewy na e-mail lub numer telefonu. Może korzystać z serwisu internetowego Millenet oraz aplikacji mobilnej (również na zegarki typu smartwatch).

– Konto „rośnie" wraz z posiadaczem i dostosowuje się do potrzeb zmieniających się wraz z wiekiem. Jeżeli klient nie zdecyduje inaczej, w 18. urodziny Konto 360°Junior przekształci się w Konto 360o Student, a po ukończeniu przez klienta 26 lat stanie się w pełni „dorosłą" wersją rachunku – tłumaczy przedstawicielka banku.

Od blisko roku rachunki dla młodzieży do 20. roku życia oferuje BZ WBK. Jest to Konto20 z kartą MasterCard20.

– Gwarantujemy brak opłaty nie tylko za prowadzenie rachunku (bez żadnych warunków), ale także m.in. za przelewy ekspresowe, podejmowanie gotówki w oddziale banku oraz w bankomatach w Polsce i na świecie – wylicza Ewa Krawczyk z biura prasowego BZ WBK.

Oprocentowanie środków na Koncie20 wynosi 3 proc., z tym że stawka ta dotyczy kwoty do 3 tys. zł.

– Posiadacze Konta20 mogą wziąć udział w trwającej do końca września 2016 r. promocji „Nagroda 10 proc. na karcie MasterCard20". Bank zwraca na konto 10 proc. za płatności kartą w kinie oraz w teatrze (do 50 zł miesięcznie). Ma to zachęcać młodych do aktywnego uczestnictwa w kulturze – dodaje przedstawicielka banku.

Nowy sposób komunikacji

Na początku sierpnia mBank wprowadził do oferty nowe eKonto dla młodych. – To nie tylko nowa oferta, ale także nowy segment zbudowany dla grupy 13 – 24 lata, z odrębną, neonową kolorystyką logotypu i sposobem komunikacji – wylicza Marta Rutkowska z biura prasowego mBanku.

Młodzi dostają konto z kartą debetową umożliwiającą korzystanie ze wszystkich bankomatów w Polsce za darmo. W pakiecie z rachunkiem dostępne są: foto-karta debetowa z mOkazjami (można wybrać jej wizerunek z galerii ponad 30 wzorów lub zaprojektować kartę z własnym zdjęciem) oraz rachunek do odkładania pieniędzy (mSaver).

– eKonto m może założyć osoba w wieku od 13 do 24 lat. Jeśli klient ma 13 – 17 lat, wystarczy zgoda przedstawiciela ustawowego – tłumaczy Marta Rutkowska.

Tylko pod kontrolą rodziców

- Od trzech lat PKO BP ma w swojej ofercie konto dla dzieci poniżej 13. roku życia - PKO Junior. Mali klienci pod kontrolą rodziców mogą robić przelewy i doładowywać telefon komórkowy. Mogą też zakładać wirtualne skarbonki i oszczędzać na wymarzone cele. Aplikacja umożliwia także zdobywanie wirtualnych odznak i realizowanie wyzwań stawianych przez rodziców.

- Konto dziecka jest na stałe powiązane z kontem rodzica, który za każdym razem musi zaakceptować lub odrzucić zainicjowaną przez dziecko operację.

- Dzieci mogą pod kontrolą rodzica korzystać z karty przedpłaconej. Do wyboru są plastiki z wizerunkami postaci z bajek, naklejki zbliżeniowe, karta w formie silikonowego breloka czy filcowej żyrafki. Dzięki karcie najmłodsi klienci mogą wygodnie i bezpiecznie dysponować swoimi oszczędnościami.

- Jednorazowa opłata za wydanie karty PKO Junior (ważna do czterech lat) wynosi 15 zł (plastik lub naklejka zbliżeniowa). Nie ma natomiast miesięcznych opłat za korzystanie z karty.

- Rachunek dla dziecka jest bez- płatny. Nie ma kosztów związanych z jego otwarciem, pro- wadzeniem czy z przelewami.

- Oprocentowanie konta wynosi 2,5 proc. w skali roku (wkład do 2500 zł). Bank co tydzień kapitalizuje odsetki (dopisuje je do kapitału).

- Nie są wymagane określone wpływy na rachunek

- Najmłodszy klient miał w chwili otwarcia swojego konta dwa dni.

Bank z polecenia

- Z badania przeprowadzonego przez porównywarkę finansową Comperia.pl wynika, że osoby do 24. roku życia korzystające już z usług bankowych są lojalnymi, a jednocześnie mało roszczeniowymi klientami. Nie jest łatwo przekonać ich do skorzystania z oferty banku, jednak kiedy już dokonają wyboru, mogą pozostać w danej instytucji na długo.

- Ponad połowa młodych klientów ma tylko jeden rachunek. Dla zdecydowanej większości jest to pierwsze konto w życiu. Młodzi, nawet jeśli mają więcej rachunków, aktywnie używają jednego (deklaruje tak 71 proc. osób w wieku 18 – 24 lata).

- Młodzi najczęściej są klientami PKO BP (18 proc. wskazań), a następnie BZ WBK i Banku Millennium. Wśród osób najstarszych najwięcej wskazało na Alior Bank, PKO BP i Eurobank.

- Jak mówi Karol Wilczko, wiceprezes Comperia.pl, walka banków o nowych klientów z grupy najmłodszych nie powinna dziwić. Badanie pokazuje, że osobom tym wystarczy jedno konto. Ten bank, który przekona do siebie klienta wchodzącego dopiero na bankowy rynek, może w długiej perspektywie liczyć na jego lojalność.

- Młodzi ludzie na pytanie: dlaczego wybrali dany bank, najczęściej (36,6 proc. wskazań) odpowiadają, że polecił im go znajomy. Dopiero na kolejnym miejscu wymieniana jest interesująca oferta banku (27,6 proc. wskazań).

- Jak zauważa Karol Wilczko, przekonanie młodego człowieka do oferty banku może nie być proste. Znamienne, że zdanie znajomych jest istotniejsze nawet od wysokości opłat za usługi bankowe.

Perspektywiczni klienci

Z danych statystycznych wynika, że w 2000 r. w Polsce było ok. 670 tys. 18-latków, a teraz jest ich tylko 390 tys. Spadkowa tendencja utrzymuje się, co naturalnie zwiększa konkurencję wśród instytucji kierujących ofertę do tej grupy klientów. Z biznesowego punktu widzenia młody klient oznacza dla banków inwestycję, ale z czasem zyskuje na atrakcyjności, bo jego dochody i aktywność finansowa rosną.

– Potrzeby młodych są inne niż klientów dojrzałych. Odmienne są też ich zainteresowania i sposób komunikacji. Dlatego w sierpniu przedstawiliśmy nową ofertę dla młodych, a także nowatorską komunikację ze świeżą wersją naszego logo – mówi Cezary Kocik, wiceprezes mBanku ds. bankowości detalicznej. Jak dodaje, bank zdaje sobie sprawę, że aby skutecznie walczyć o tę grupę klientów, musi ich dobrze rozumieć.

Karolina Tomczak z PKO BP podkreśla, że pozyskiwanie młodych klientów, a następnie ich edukacja, aktywizacja oraz budowanie długoterminowej lojalności to ważne elementy strategii banku. – Od lat inicjujemy i angażujemy się w projekty związane z edukacją ekonomiczną dzieci i młodzieży. Trzon tych działań stanowią istniejące już ponad 80 lat Szkolne Kasy Oszczędności, które w 2012 r. bank zrewitalizował i przeniósł do internetu – mówi Karolina Tomczak.

Justyna Giżewska, ekspert w wydziale rachunków bieżących Banku Millennium podkreśla, że umiejętność zarządzania finansami jest dzisiaj równie ważna jak znajomość języków obcych. – Młodzi klienci już niedługo będą podejmowali własne decyzje finansowe i dobre nawyki oraz wiedza, jaką zdobędą, będą miały niebagatelne znaczenie – tłumaczy Justyna Giżewska.