Chodzi o wyrok Trybunału Konstytucyjnego z listopada ubiegłego roku, w którym stwierdzono, że rozporządzenie ministra edukacji – umożliwiające prowadzenie lekcji religii w szkołach w grupach dzieci z różnych klas i oddziałów – jest niezgodne z ustawą zasadniczą.
Skład sędziowski pod przewodnictwem ówczesniej prezes TK Julii Przyłębskiej i z udziałem sędziów Krystyny Pawłowicz oraz Bogdana Święczkowskiego orzekł, że tryb, w jakim wydano rozporządzenie, był niezgodny z konstytucją. Jak wyjaśniła sędzia sprawozdawca Krystyna Pawłowicz, tryb ten naruszył konstytucyjną zasadę konsensualnego regulowania relacji między państwem a Kościołem. A także przepis ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którym minister wydaje rozporządzenie w sprawie organizacji takich zajęć w porozumieniu z władzami kościołów.
Czytaj więcej
Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że rozporządzenie ministra edukacji – umożliwiające prowadzenie lekcji religii w szkołach w grupach dzieci z różnych klas i oddziałów – jest niezgodne z ustawą zasadniczą.
KEP: czy premier Tusk bierze odpowiedzialność za bezprawne działania pani minister edukacji narodowej
We wtorek Konferencja Episkopatu Polski wystosowała list do premiera Donalda Tuska, w którym biskupi pytają, dlaczego dotychczas wyrok ten nie został opublikowany w Dzienniku Ustaw.
W liście członkowie KEP pytają również, czy szef rządu bierze „odpowiedzialność za bezprawne działania pani minister edukacji narodowej polegające na wydaniu rozporządzeń zmieniających rozporządzenia bez uprzedniego osiągnięcia wymaganego porozumienia z władzami zarówno Kościoła katolickiego, jak i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych Kościołów i związków wyznaniowych”.