Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Po 1000 dniach rosyjskiej agresji przeciw Ukrainie Rosjanie kontrolują ok. 18 proc. terytorium sąsiedniego państwa.
W rozmowie z „Financial Times” Tsahkna podkreśla, że najlepszą gwarancją bezpieczeństwa Ukrainy byłoby członkostwo w NATO, o które stara się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jednak jeśli administracja Donalda Trumpa sprzeciwi się zaproszeniu Ukrainy do Sojuszu, wówczas Europa powinna – według estońskiego ministra – po zakończeniu wojny wysłać na Ukrainę swoje wojska, aby powstrzymywać Rosję przed kolejną agresją.
Szef MSZ Estonii: Bez USA nie można zaprosić Ukrainy do NATO. Wtedy mówimy o gwarancjach bezpieczeństwa przez obecność wojskową na Ukrainie
- Jeśli mówimy o prawdziwych gwarancjach bezpieczeństwa, to znaczy, że zaprowadzimy sprawiedliwy pokój. Wówczas będziemy mówić o członkostwie (Ukrainy) w NATO – stwierdził Tsahkna. - Ale bez USA to niemożliwe. A wtedy mówimy o jakiejś formie (gwarancji) w znaczeniu obecności wojskowej na terytorium (Ukrainy) - dodał.
Trump w kampanii prezydenckiej zapowiadał szybkie zakończenie wojny Rosji z Ukrainą. Wzbudziło to obawy o to, że pokój zostanie zawarty na warunkach niekorzystnych dla Ukrainy, pod groźbą wycofania amerykańskiego wsparcia wojskowego dla tego państwa, co miałoby zmusić Kijów do negocjacji z Moskwą.
Tsahkna przyznał, że zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich przyspieszyło rozmowy między europejskimi sojusznikami Kijowa na temat tego, jak wesprzeć Ukrainę w obliczu ostatnich strat na polu walki. Rosja dysponuje obecnie inicjatywą strategiczną na wszystkich odcinkach frontu i osiąga pewne zdobycze w Donbasie.