"Strona europejska powinna naprawić swój błąd" - stwierdził rzecznik MSZ Chin Wang Wenbin ostrzegając, że w innym przypadku relacje Chin z UE mogą ucierpieć.
Tymczasem przedstawiciele delegacji PE na Tajwanie, pierwszej w historii takiej delegacji na wyspie oświadczyli, że Tajpej "nie jest samotne" i wezwali do wzmocnienia relacji UE z Tajwanem w czasie, gdy wyspa, uważana przez Pekin za zbuntowaną prowincję, jest poddawana coraz większej presji militarnej ze strony Chin. Władze Chin nigdy nie wyrzekły się siły jako środka przywrócenia suwerenności nad Tajwanem. Zdaniem ministra obrony Tajwanu do 2025 roku Pekin będzie gotów do przeprowadzenia pełnowymiarowej inwazji na Tajwan. Zdaniem ministra napięcie militarne między Chinami a Tajwanem jest największe od ponad 40 lat.
Czytaj więcej
Ministerstwo obrony Tajwanu ogłosiło, że w przyszłym roku zintensyfikuje ćwiczenia rezerwy, w tym...
Spośród państw Europy formalne relacje dyplomatyczne z Tajwanem utrzymuje tylko Watykan. Państwa UE utrzymują relacje dyplomatyczne z Chinami, co - zgodnie z chińską polityką "jednych Chin" uniemożliwia im nawiązanie formalnych relacji dyplomatycznych z władzami w Tajpej.
- Przybyliśmy tu z prostym komunikatem: nie jesteście sami. Europa stoi za wami - powiedział w czasie spotkania z prezydent Tsai Ing-wen Raphael Glucksmann, europoseł z Francji, członek delegacji, która odwiedziła Tajwan.