Pozew o ochronę dóbr osobistych przeciwko gminie miejskiej Kraków — złożony w imieniu własnym przez mec. Ryszarda Rydigera, mieszkańca ścisłego centrum — wpłynął już do sądu okręgowego.
Adwokat domaga się w nim poszanowania swojego prawa do niezakłóconego korzystania z życia rodzinnego i spoczynku nocnego. Podkreśla jednak, że działa w imieniu wszystkich członków ruchu społecznego „Zabytkowe Centrum”, zrzeszającego zamieszkujących rejon krakowskich Plant. Jego zdaniem działania władz miasta doprowadziły do sytuacji, w której stali się oni „zakładnikami w swych własnych domach; otoczeni pijanym, przez nikogo niekontrolowanym i powstrzymywanym hałaśliwym tłumem, mającym za nic prawo i dobre obyczaje”.