Inflacja będzie spadać szybciej niż przewidywano. Co na to RPP?

Nowa projekcja inflacyjna NBP zdezaktualizowała tuż po tym, jak została zaprezentowana. Można się spodziewać, że trajektoria inflacji będzie w tym roku niższa od prognoz.

Publikacja: 17.03.2025 04:44

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Inflacja w styczniu wyniosła jednak 4,9 proc. rok do roku, nie 5,3 proc. jak miesiąc temu podał wstępnie GUS. Pierwszy odczyt zaskoczył negatywnie, drugi pozytywnie – średnia prognoz ekonomistów dla „Parkietu” była dokładnie pośrodku, na poziomie 5,1 proc. Jeszcze mocniej zdumiał odczyt inflacji za luty – też 4,9 proc., choć analitycy średnio prognozowali wynik 5,3 proc. Ba, żaden zespół nie spodziewał się wyniku z czwórką z przodu.

Foto: Tomasz Sitarski

Te zaskoczenia eksperci tłumaczą rewizją koszyka inflacyjnego GUS. Urząd robi to co roku, aby skład i proporcje koszyka lepiej pasowały do bieżącej struktury wydatków przeciętnego konsumenta w Polsce. Tym razem nieco na znaczeniu straciły m.in. żywność, napoje, wyroby tytoniowe i utrzymanie mieszkania (w tym nośniki energii). W tych kategoriach dynamika cen w ostatnim roku była ponadprzeciętna, a przypisanie im nieco niższych wag obniżyło wskaźnik inflacji.

W osiągnięciu niższych od prognoz odczytów nie przeszkodziły m.in. wyższe stawki dystrybucyjne za gaz od stycznia (zgodnie z wyliczeniami analityków Pekao podbiły one średni rachunek o 5,5 proc.) czy wyższy od wzorca sezonowego styczniowy wzrost cen żywności.

Wzniesienie, a nie górka inflacyjna

Spodziewana na początek roku górka inflacyjna rzeczywiście zaistniała, niemniej jest niższa, niż oczekiwano. Ba, opublikowana raptem w piątek nowa projekcja NBP dla inflacji i PKB zakładała, że w pierwszym kwartale inflacja w Polsce wyniesie średnio 5,4 proc. Żeby tak było, w marcu inflacja musiałaby wynieść około 6,4 proc. To niemożliwe. Owszem, może wynieść lekko powyżej 5 proc., ale to oznaczałoby średniokwartalną inflację w okolicach 5 proc., o 0,4 pkt proc. poniżej projekcji NBP. Niższy punkt startowy to ryzyko w dół dla prognoz na resztę roku. Zgodnie z projekcją Narodowego Banku Polskiego w drugim kwartale inflacja miałaby spaść do 5,2 proc. (średnio w kwartale), w trzecim do 4,1 proc., w czwartym wzrosnąć do 4,8 proc. – Wydaje się, że wpływ rewizji wag jest raczej krótkookresowy, dotyczy głównie pierwszej połowy roku – komentował podczas piątkowej konferencji prasowej Jacek Kotłowski, dyrektor departamentu analiz i badań ekonomicznych NBP.

Czytaj więcej

Agencja Fitch podjęła decyzję ws. ratingu Polski i ścięła prognozę dla PKB w 2025 r.

Na poziom inflacji w Polsce silny wpływ mają obecnie czynniki regulacyjne, m.in. podwyżka VAT na żywność w kwietniu 2024 r. (od kwietnia 2025 r. ten efekt zniknie z wyliczeń, ale za to wzrośnie wówczas akcyza na wyroby tytoniowe), częściowe odmrożenie cen energii z lipca 2024 r. (ten efekt zniknie w lipcu 2025 r., stąd prognozy silnego spadku inflacji w trzecim kwartale) czy wzrost akcyzy na alkohol. Szacunki NBP dla danych za czwarty kwartał 2024 r. wskazują, że w średniej inflacji 4,8 proc. czynniki regulacyjno-podatkowe odpowiadały za 2,7 pkt proc.

Uważana za lepszy miernik siły wewnętrznych procesów inflacyjnych w gospodarce inflacja bazowa (tj. z wyłączeniem cen energii i żywności) ma pozostawać na poziomie około 4 proc. w zasadzie przez cały 2025 r. – zgodnie z marcową projekcją NBP – i silniej spadać dopiero w 2026 r. (do 3,3 proc. na koniec 2026 r. i 2,5 proc. na koniec 2027 r.). „Lepkość” inflacji bazowej wynika przede wszystkim z wciąż uporczywej inflacji cen usług (w lutym 6,6 proc. r./r.), pochodnej wzmożonego popytu na nie oraz wysokiej dynamiki płac.

Czytaj więcej

Adam Glapiński, prezes NBP: Nie ma podstaw do obniżania stóp procentowych

Nierealny scenariusz?

Z projekcją inflacyjną NBP jest ważny „problem”. Zakłada ona zniesienie maksymalnej ceny energii dla gospodarstw domowych (500 zł/MHw) od października i odmrożenie na poziomie obecnych taryf (623 zł/MHw). To założenie o tyle zrozumiałe, że bazuje na aktualnym stanie prawnym. Jednocześnie sygnały z rządu dają dużą nadzieję, że po wrześniu taryfy energetyczne będą wyraźnie niższe niż obecnie, lub działania osłonowe zostaną przedłużone. – Ścieżka inflacji w drugiej połowie 2025 r. i 2026 r. jest bardzo mocno uzależniona od jednej decyzji taryfowej, co do której wiemy, że będzie inna niż NBP założył w projekcji – nie owijają w bawełnę analitycy ING Banku Śląskiego. Średnie prognozy ekonomistów nie wskazują na odbicie inflacji pod koniec roku. W ogóle są zwykle wyraźnie niższe niż banku centralnego. Przykładowo analitycy ING Banku Śląskiego i Pekao spodziewają się spadku inflacji w okolice lub poniżej 3,5 proc. (a więc górnej granicy odchylenia od celu inflacyjnego NBP) już od lipca br. i odczytów w okolicach 3–3,5 proc. w całej drugiej połowie roku. Podobnie sprawę widzi Marcin Kujawski, starszy ekonomista w BNP Paribas.

Czytaj więcej

Co za dane o inflacji w Polsce! "Wszystkie ścieżki właśnie się zdezaktualizowały"

– Uważamy, że w drugiej połowie roku tempo wzrostu cen konsumpcyjnych oscylować będzie w okolicach 3–3,5 proc. – mówi „Parkietowi”.

Nowa projekcja inflacyjna NBP zakłada, że poniżej 3,5 proc. zejdziemy z inflacją jednak rok później, dopiero w połowie 2026 r. Idealnie w cel 2,5 proc. „wstrzelić” się mamy zaś pod koniec przyszłego roku. To przy założeniu stałych stóp procentowych.

Inflacja ma być w trendzie spadkowym

Kwestia cen energii od października wydaje się kluczowa dla RPP. Zdaniem części ekonomistów Rada powinna ten czynnik – jako jednorazowy i niezależny od niej – ignorować, a patrzeć np. na wykazującą tendencję spadkową inflację superbazową (bazową jeszcze z wykluczeniem cen regulowanych). Jednak Rada przywiązuje do trajektorii „pełnej” inflacji dużą wagę. – Konsument nie rozróżnia, z czego bierze się inflacja. Musimy walczyć z inflacją jako taką – przekonywał w czwartek prezes Glapiński. W banku centralnym jest obawa przed skutkami przedłużającej się podwyższonej inflacji. – Wzrosty cen regulowanych mogą przekładać się na oczekiwania inflacyjne i na dynamikę płac – mówił Jacek Kotłowski z NBP.

Czytaj więcej

Stopy procentowe bez zmian. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej

Co innego, gdyby trend inflacji miał być już monotonnie spadkowy. – Wtedy na pewno jacyś członkowie Rady wniosek o obniżkę stóp złożą i z dużym prawdopodobieństwem uzyska on większość – mówił Glapiński. Z tego powodu ekonomiści mimo wszystko spodziewają się cięć stóp w tym roku – raczej w jego drugiej połowie – średnio do 5 proc. (czyli o 75 pkt baz.) na jego koniec. – W scenariuszu bazowym spodziewamy się, że RPP zacznie obniżać stopy procentowe w lipcu. Zważywszy jednak na dość zachowawcze stanowisko prezesa Glapińskiego, nie wykluczamy, że start cyklu łagodzenia polityki pieniężnej może się nieco opóźnić – mówi Marcin Kujawski.

Inflacja w styczniu wyniosła jednak 4,9 proc. rok do roku, nie 5,3 proc. jak miesiąc temu podał wstępnie GUS. Pierwszy odczyt zaskoczył negatywnie, drugi pozytywnie – średnia prognoz ekonomistów dla „Parkietu” była dokładnie pośrodku, na poziomie 5,1 proc. Jeszcze mocniej zdumiał odczyt inflacji za luty – też 4,9 proc., choć analitycy średnio prognozowali wynik 5,3 proc. Ba, żaden zespół nie spodziewał się wyniku z czwórką z przodu.

Te zaskoczenia eksperci tłumaczą rewizją koszyka inflacyjnego GUS. Urząd robi to co roku, aby skład i proporcje koszyka lepiej pasowały do bieżącej struktury wydatków przeciętnego konsumenta w Polsce. Tym razem nieco na znaczeniu straciły m.in. żywność, napoje, wyroby tytoniowe i utrzymanie mieszkania (w tym nośniki energii). W tych kategoriach dynamika cen w ostatnim roku była ponadprzeciętna, a przypisanie im nieco niższych wag obniżyło wskaźnik inflacji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
Agencja Fitch podjęła decyzję ws. ratingu Polski i ścięła prognozę dla PKB w 2025 r.
Dane gospodarcze
NBP widzi inflację w granicach celu w połowie 2026 roku, rynek dużo wcześniej
Dane gospodarcze
Co za dane o inflacji w Polsce! "Wszystkie ścieżki właśnie się zdezaktualizowały"
Dane gospodarcze
Stopy procentowe bez zmian. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Dane gospodarcze
Rusza posiedzenie RPP. Ekonomiści nie mają wątpliwości ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń