Odczyt PMI poniżej 50 pkt wskazuje na przewagę firm produkcyjnych, które deklarują pogorszenie sytuacji względem poprzedniego miesiąca nad tymi, które wskazują na poprawę. Indeks bazuje na miesięcznych odpowiedziach kadry kierowniczej w ponad 200 przedsiębiorstwach.
PMI Polski jest „pod kreską” nieprzerwanie od maja 2022 r., czyli od 32 miesięcy. Grudniowy wynik 48,2 pkt jest słabszy od średniej prognoz ekonomistów w ankiecie „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” (48,7 pkt). Jest też słabszy od listopadowego (48,9 pkt), co sugeruje wzrost liczby firm deklarujących regres w ostatnim miesiącu roku. W ogóle grudniowy odczyt jest najniższy od sierpnia.
PMI w dół. Spadek zamówień i produkcji
Z danych S&P Global wynika, że znów zmniejszyła się liczba nowych zamówień dla polskich producentów. Negatywny trend trwa tu od marca 2022 r. Na osłodę pozostaje fakt, że grudniowy spadek był najwolniejszy od ponad roku, co autorzy raportu wiążą z oznakami ożywienia w popycie krajowym. Niestety, z kolei zamówienia eksportowe spadły najmocniej od trzech miesięcy.
Niestety, znów spadł też poziom produkcji. W październiku w danych S&P Global odnotowano pierwszy od 2,5 roku wzrost, ale w listopadzie i grudniu już nie udało się tego powtórzyć. W jednym elemencie listopadowe dane o PMI z polskiego sektora przetwórczego są naprawdę pozytywne. Po raz trzeci z rzędu wzrósł poziom zatrudnienia (po wcześniejszej, najdłuższej od 2004 roku, sekwencji redukcji miejsc pracy).