Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych (RODO) to regulacja, która ma sprawić, że obywatele krajów Unii Europejskiej zyskają większą kontrolę nad tym, w jaki sposób przedsiębiorstwa wykorzystują ich dane osobowe. Dotyczy to nawet organizacji spoza Wspólnoty, które przetwarzają informacje o obywatelach UE.
Uwaga na „aktywistów"
Unijne przepisy niosą ze sobą liczne zmiany, które dotkną zdecydowanej większości firm i instytucji. Na dostosowanie się do nich zainteresowani mieli wiele miesięcy. Dziś na wdrażanie jest już za późno. RODO w życie wchodzi bowiem już w ten piątek (25 maja). Warto natomiast zwrócić uwagę na kilka kwestii. Eksperci wskazują, że już od 25 maja będą podejmować zróżnicowane działania, które utrudnią życie biznesowi. Jak tłumaczy Nigel Tozer, dyrektor w firmie Commvault, hakerzy będą poszukiwać sposobów na włamanie się do określonych firm, a dane zaczną wykradać i ujawniać dopiero po wejściu RODO w życie tylko po to, aby narobić zamieszania i spowodować nakładanie kar.
– Drugim typem działań będą skoordynowane wnioski o dostęp do danych i ich usunięcie, wysyłane przez osoby, których dane dotyczą, w nadziei, że firma będąca ich adresatem będzie musiała poświęcić na nie dużo czasu i pieniędzy. Ich wysyłaniem zajmą się najprawdopodobniej grupy konsumenckie lub przeciwnicy globalizacji – przewiduje Nigel Tozer.
Na zagrożenie innymi tzw. aktywistami zwraca uwagę również Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). – Docierają do nas liczne sygnały o wiadomościach, w których przedsiębiorcom grozi się złożeniem donosu do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych czy też prokuratury, jeśli nie zapłacą określonej kwoty. Jest to klasyczny przykład szantażu, któremu nie należy się poddawać – przestrzega Kaźmierczak.
Tłumaczy przy tym, że z zgodnie z art. 61 nowej ustawy o ochronie danych organizacje społeczne mogą występować w postępowaniu w sprawie naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych, ale tylko za zgodą osoby, której dane dotyczą. – Ostrzegając przedsiębiorców przed próbami szantażu, a także zachęcając ich do zgłaszania wszelkich prób podobnych wyłudzeń do odpowiednich organów, apelujemy do prawodawcy, by w związku z nałożeniem na przedsiębiorców dodatkowych obowiązków, których niedopełnienie zagrożone jest ogromną karą finansową, dokonał drobnej nowelizacji kodeksu karnego. Chodzi o uniemożliwienie nieuczciwym podmiotom zarabiania na obawach związanych z wejściem w życie nowej ustawy o ochronie danych osobowych – mówi prezes ZPP.