Malezja to światowe centrum produkcji gumowych rękawiczek. Podobnie jak w wielu innych państwach, malezyjski rząd wdrożył ostre środki bezpieczeństwa w celu walki z epidemią koronawirusa. W związku z ogólnokrajową kwarantanną większość firm została zamknięta, z wyjątkiem tych najbardziej niezbędnych. Niestety, okazuje się, że są problemy.
Malezyjskie stowarzyszenie producentów rękawiczek gumowych poinformowało, jak donosi agencja DPA, że jego członkowie z powodu środków ostrożności wdrożonych w Malezji wykorzystują obecnie połowę swoich zwykłych możliwości produkcyjnych. Według stowarzyszenia producentów prowadzi to „do braku rękawiczek na całym świecie”. Producenci zwrócili się do rządu Malezji z prośbą, by ten umożliwił im wykorzystywanie całych mocy produkcyjnych „byśmy mogli pokryć zapotrzebowanie na rękawiczki gumowe na całym świecie”.