Rosja korzysta na mniejszych zbiorach w Europie

Deszcze psują żniwa w Polsce i na zachodzie Europy. Firmy robią więc zakupy na Ukrainie, Litwie i w Rosji

Publikacja: 12.08.2011 03:55

Rosja korzysta na mniejszych zbiorach w Europie

Foto: ROL

Tegoroczne zbiory zbóż w Polsce mogą być niższe niż w ubiegłym sezonie. Według Głównego Urzędu Statystycznego spadek ten może wynosić do 5 proc. ubiegłorocznego poziomu produkcji. Spodziewane jest ok. 25 mln ton podstawowych zbóż. Także w Niemczech i Wielkiej Brytanii obniżono prognozy zbiorów o 5 proc. Najnowsze przewidywania Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa (USDA) mówią o zbiorach w Unii Europejskiej na poziomie 275,9 mln ton, czyli zbliżonych do ubiegłego, słabego roku.

– Powodem są ulewne deszcze. Żniwa są zaawansowane w 30 proc. To oznacza, że pozostałe 70 proc. ziarna, ze względu na słabą jakość, nie nadaje się do konsumpcji, tylko na pasze – ocenia Rafał Mładanowicz, prezes Krajowej Federacji Producentów Zbóż.

Jego zdaniem sytuacja wygląda podobnie jak w roku ubiegłym, kiedy spora część polskich zbóż była słabej jakości, co doprowadziło do wysokich podwyżek notowań pszenicy konsumpcyjnej, żyta, owsa i jęczmienia. Ceny spadły teraz do 700 zł za tonę pszenicy, ale tylko w przypadku zbóż przeznaczonych na pasze. – Do Polski wjeżdża pszenica konsumpcyjna ze Wschodu. Jest dobrej jakości, można ją kupić powyżej 900 zł za tonę – dodaje Mładanowicz. Pszenica dobrej jakości z Polski kosztuje jednak ponad 1000 zł.

Dlatego coraz większe znaczenie dla globalnego rynku zbóż ma podaż ze wschodu Europy. Rosja, Ukraina i Kazachstan zasypują globalny rynek swoim ziarnem. W ubiegłym roku kraje te wprowadziły ograniczenia w wywozie zbóż ze względu na słabe zbiory. Rosja zniosła swoje embargo dopiero 1 lipca. – Wejście na rynek tych bardzo znaczących dostawców z początkiem tego sezonu odbiło się na cenach. Oferują oni konkurencyjne stawki, bo pszenica jest tańsza od 30 do 50 dolarów na tonie – ocenia Maria Kosewska z Zespołu Monitoringu Zagranicznych Rynków Rolnych.

Według ostatnich szacunków, w lipcu Rosja wyeksportowała 2,2 mln ton zbóż, a w tym miesiącu eksport ma być jeszcze większy. – W sumie w nadchodzącym sezonie eksport rosyjskich zbóż może wynieść 21 mln ton, w tym 18 mln ton pszenicy – dodaje Maria Kosewska.

Amerykański Departament Rolnictwa szacuje, że produkcja pszenicy we wszystkich byłych republikach Związku Radzieckiego wzrośnie w tym roku o 31 proc., do 106,6 mln ton.

Na import ze Wschodu muszą liczyć zwłaszcza zakłady tłuszczowe. Zbiory rzepaku będą w Polsce tak niskie, że nie pokryją zapotrzebowania na olej i produkcję biopaliw. Cena skupu rzepaku wynosi ok. 1800 zł za tonę i jest o 500 zł wyższa niż rok temu. Spodziewane są zbiory na poziomie 1,8 – 2 mln ton, czyli o 6 – 13 proc. mniejsze niż w ubiegłym, słabym roku. Zakłady Tłuszczowe Kruszwica zawarły niedawno z ukraińską spółką Suntrade kontrakt na dostawę do końca roku rzepaku za 83 mln zł.

Ekspertów martwi jednak najbardziej sytuacja na rynku kukurydzy. Po opublikowaniu wczoraj niższych prognoz USDA, ceny tego ziarna na światowych giełdach gwałtownie wzrosły. Zapasy kukurydzy są na świecie tak niskie, że nawet nowe zbiory nie poprawią znacznie sytuacji w zaopatrzeniu. To może zaważyć na wysokich notowaniach wszystkich zbóż i dalszym wzroście cen żywności.

 

Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa
Biznes
Jak deregulacja może pomóc firmom? Ich oczekiwania sprawdził PIE
Biznes
Rodzina Trumpa aktywnie inwestuje. Skok cen akcji
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Chiński inwestor kupił kultową włoską markę Bialetti