Jak kryzys gospodarczy wpłynął na polsko-niemieckie stosunki gospodarcze?
Gunter Horzetzky: Stan polsko-niemieckich stosunków gospodarczych jest bardzo dobry. Obydwa kraje mają podobną strukturę gospodarczą. W Niemczech działa system kas oszczędnościowych, które wspierają średnią przedsiębiorczość. Także podobny system działa w Polsce. Również w Polsce i Niemczech ważną rolę w gospodarce stanowią przedsiębiorstwa średniej wielkości, gdzie współpraca między załogą i zarządem przebiega bardzo dobrze. U podstaw dobrobytu polskiej i niemieckiej gospodarki leży produkcja przemysłowa i związane z nią usługi.
Czy w dziedzinie takiej jak energetyka, gdzie Niemcy stawiają na odnawialne źródła energii a Polska na węgiel, atom, gaz, jest możliwa współpraca?
Nasza polityka energetyczna ma trzy podstawowe cele: zapewnienie dostaw energii, konkurencyjność gospodarki i redukcję emisji gazów cieplarnianych. I wszystkie te cele muszą zostać osiągnięte.
Zaczęliśmy redukować na rzecz odnawialnych źródeł energii udział tych źródeł, które powodują zwiększoną emisję CO2. Oczywiście nie czynimy tego z pobudek czysto altruistycznych, by przyczynić się do poprawy klimatu na ziemi. Robimy tak, ponieważ obserwujemy w gospodarkach takich jak chińska czy indyjska coraz większą emisję CO2 i przewidujemy, że w niedalekim czasie doprowadzi to do zapaści ich środowiska. Widzimy, jaki ma to wpływ na klimat, a z drugiej strony dostrzegamy szansę dla eksportu naszych technologii i innowacyjności.