Sprawa Cinkciarz.pl: klient złożył wniosek o upadłość spółki, prokuratura otwiera akta

Klient, który stracił 50 tys. euro, złożył wniosek o upadłość Cinkciarza. Sąd potraktował sprawę poważnie, prokuratura zaś udostępniła poszkodowanym informacje o saldach kont spółki.

Publikacja: 11.02.2025 12:05

Portal Cinkciarz.pl

Portal Cinkciarz.pl

Foto: PAP/ Andrzej Grygiel

W ostatnich dniach stycznia jeden z klientów internetowego kantoru Cinkciarz.pl złożył w sądzie wniosek o upadłość spółki Cinkciarz. Powód jest taki sam, jak u pozostałych ponad 1200 poszkodowanych osób – wpłacił pieniądze do przewalutowania, środki przepadły, a spółka nie odpowiadała na reklamacje.

Jak opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej”, kłopoty Cinkciarza zaczęły się na poważnie w wakacje ubiegłego roku. Spółka miała coraz większe problemy z realizowaniem wymiany pieniędzy, klienci coraz dłużej czekali na swoje przewalutowane środki. Choć zgodnie z regulaminem pieniądze mają trafić do klienta w ciągu 24 godzin, ten czas zaczął się nieznacznie wydłużać, o czym pisali niezadowoleni klienci. Początkowo były to jednak drobne rysy na wizerunku.

Czytaj więcej

Sprawa Cinkciarz.pl. Już 1200 osób skarży się na internetowy kantor w prokuraturze

Bomba wybuchła w październiku, gdy KNF odebrał drugiej spółce z grupy, Conotoxia, licencję na świadczenie usług płatniczych. To ta spółka odpowiadała za przelewy pieniędzy klientów „na zewnątrz”, nie do klientów, a do innych odbiorców, np. do banków w celu spłaty kredytu etc. Pod koniec października do siedziby spółki wkroczyło nawet CBŚP. Conotoxia miała czas do końca 2024 r. na rozliczenie się z klientami. Jednak lawina problemów przyspieszyła, a coraz więcej klientów Cinkciarza traciło pieniądze. W styczniu pisaliśmy o ponad 1200 poszkodowanych osobach, które zgłosiły się do poznańskiej prokuratury.

Kto złożył wniosek o upadłość Cinkciarza

Wreszcie, jak opisuje „PB”, jeden z klientów uznał, że syndyk skuteczniej wyegzekwuje pieniądze od Cinkciarza niż prokurator – i 29 stycznia złożył w sądzie w Zielonej Górze wniosek o upadłość Cinkciarza. Już w poniedziałek 2 lutego sąd wezwał wnioskodawcę, czyli osobę poszkodowaną przez kantor, do wpłacenia 8266,30 zł zaliczki na wydatki w toku postępowania w przedmiocie ogłoszenia upadłości.

Według „PB”, tak szybka reakcja sądu może świadczyć o chęci powołania tymczasowego nadzorcy sądowego, a gdyby do tego doszło, wymiar sprawiedliwości, a za jego pośrednictwem i sami poszkodowani klienci kantoru, mogliby odkryć, ile ma dziś pieniędzy Cinkciarz. Do tej pory, jak informowaliśmy w styczniu, prokuratura zabezpieczyła 328 kont bankowych spółki, ale oświadczyła jedynie, że środki mogą nie starczyć na pokrycie wszystkich roszczeń klientów wobec internetowego kantoru.

Klienci internetowego kantoru zobaczą akta sprawy

Wczoraj Prokuratura Regionalna w Poznaniu poinformowała, że po rozpoznaniu dotychczasowych wniosków stron, wydane zostało zarządzenie o udostępnieniu pokrzywdzonym oraz ich pełnomocnikom, do wglądu i wykonania fotokopii, akt śledztwa w postaci postanowień o blokadzie rachunków bankowych z 19 oraz 23 grudnia 2024 roku oraz w zakresie informacji bankowych dotyczących sald zablokowanych rachunków bankowych, należących do spółek Cinkciarza, Conotoxii oraz Conotoxii Holding.

To nie wszystkie informacje z akt sprawy, tylko na wybranych kartach akt, znajdujących się głównie na wybranych stronach między 1491a 1742 kartą. Już nawet liczba stron akt – blisko 2,5 tys., wskazuje na rozmiar sprawy. Osoby zainteresowane wglądem w udostępnione materiały śledztwa proszone są o kontakt z sekretariatem Wydziału 2 Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

Cinkciarz zapowiada „kroki prawne” w odpowiedzi na wniosek o upadłość spółki

Spółka twierdzi z kolei, że wniosek o upadłość jest bezprawny. - To celowe działanie na szkodę spółki. Podejmiemy kroki prawne wobec osób utrudniających działalność naszej firmy – zapowiada Marcin Pióro, prezes Cinkciarz.pl.

Cinkciarz nadal zachęca na swojej stronie internetowej do wymiany walut. Pisze, że „ochronę twoich środków traktujemy priorytetowo” oraz że transakcje realizuje online, „eliminując ryzyko związane z obrotem gotówki”.

Biznes
Donald Trump przywraca plastikowe słomki. „Papierowe nie działają”
Biznes
Duńczycy mają pomysł. Zamiast Disneylandu ma być Hans Christian Andersenland
Biznes
Rekordowe inwestycje rządu, nowe cła Trumpa i historyczny wzrost WIG
Biznes
Niemiecka zbrojeniówka przejmuje zwalnianych pracowników fabryk samochodów
Biznes
Zdążyć przed Donaldem Trumpem. Wzrost zainteresowania Grenlandią i Panamą