Są nowe dane z Krajowego Rejestru Długów (KRD BIG) na temat zadłużenia polskich konsumentów i firm wobec operatorów telekomunikacyjnych. „Rzeczpospolita” opisuje je jako pierwsza. Według stanu na koniec maja br. w spisie KRD BIG z opłatami za telefon i internet zalega obecnie w sumie 232 tys. podmiotów, z czego 83 proc. to konsumenci. Łączna wysokość tzw. złych długów zarejestrowanych w KRD BIG to zaś około 950 mln zł.
Zaległości konsumentów w opłatach opiewają na 571 mln zł, czyli 60 proc. całej zaległej kwoty, którą potencjalnie mogliby odzyskać operatorzy. Na ile jest to realne – trudno jednoznacznie wskazać.
Opłaty za telefon nie są priorytetem
Adam Łącki, prezes KRD BIG, wskazuje, że badanie, które jego firma zleciła pod koniec ub.r., dowodzi, że terminowe regulowanie rachunków za telefon i internet nie jest priorytetem konsumentów, choć wydawałoby się, że są to usługi pierwszej potrzeby. Wykazało to ogólnopolskie badanie „Jak Polacy płacą rachunki” zrealizowane na zlecenie KRD BIG w listopadzie 2023 r. przez Instytut IMAS International, którego szczegóły poznaliśmy.
Badanie to pokazało, że polskie gospodarstwa płacą nawet ponad 20 różnych rachunków w miesiącu. Ponad 70 proc. nie zdarzają się zaległości, ale około 30 proc. – już tak. W tej ostatniej grupie rachunki za telefon i internet należą do tych, z regulowaniem których spóźniało się najwięcej badanych, zaraz po rachunku za prąd lub gaz i wywóz śmieci. Jak wskazuje Łącki, co dziesiąty Polak w ub.r. nie opłacił jakiegoś rachunku w ogóle, a 30 procent przypadków dotyczyło rachunków za internet i telefon. – W rankingu priorytetów płatności, opłaty za telefon zajęły 12. miejsce, a za internet 15. spośród 23 możliwych – wylicza.