Osiągniecie przez Polskę coraz bardziej ambitnych celów unijnej polityki klimatycznej nie będzie możliwe bez kosztownych zmian w krajowym przemyśle. Problem w tym, że przemysł jest jednym z trudniejszych sektorów w walce z emisjami gazów cieplarnianych. W Polsce odpowiada za 8 proc. ich całkowitej puli. Jego transformacja jest jednak konieczna. Poszczególne firmy już nad tym pracują – nie tylko inwestując we własne niskoemisyjne źródła energii, ale też zmieniając całe procesy produkcyjne.
Nowe technologie
Innowacyjny przemysł to jeden z czterech kluczowych elementów, obok zmiany miksu energetycznego, czystego ciepła i elektryfikacji transportu, którą Forum Energii wymienia w swojej najnowszej analizie: „Jak Polska może osiągnąć zwiększone cele redukcyjne emisji GHG do 2030 roku?". Według autorów raportu sektor ten powinien zmniejszyć swoje emisje o 40 proc.
– Dotychczasowe redukcje wynikały ze zwiększania efektywności energetycznej czy stopniowego udoskonalania procesów produkcyjnych. W celu umożliwienia przemysłowi realnej dekarbonizacji w perspektywie 2050 r. już w tej dekadzie koniecznie będzie opracowanie i przetestowanie – pod względem technicznym i biznesowym – skalowalnych bezemisyjnych lub bardzo niskoemisyjnych technologii – przekonują eksperci Forum Energii.
Dodają, że specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu czy brak komercyjnie dostępnych technologii zeroemisyjnych przesądzają o tym, że obecnie trudno zaproponować projekt flagowy, który mógłby być gotowym przepisem na redukcję emisji w najbliższych dziesięciu latach. W ich ocenie przemysł jest jednak niezbędny i trzeba go uwzględnić w wysiłkach na rzecz ograniczania emisji.