Wojna na chwilę spowolni 5G

O 100 mln ściął tegoroczną prognozę aktywacji usług 5G na świecie Ericsson za sprawą napaści na Ukrainę i widma recesji. Podtrzymuje jednak prognozy długoterminowe.

Publikacja: 21.06.2022 21:00

Wyłączanie sieci 3G napędzi operatorom klientów na usługi i telefony nowej generacji

Wyłączanie sieci 3G napędzi operatorom klientów na usługi i telefony nowej generacji

Foto: Dmitry Tkachuk/shutterstock

– Wojna w Ukrainie obniża tempo wzrostu aktywacji usług mobilnych 5G w tym kraju, Rosji i krajach sąsiednich – ocenił we wtorek Richard Moeller, starszy analityk rynku w dywizji odpowiadającej za obsługę operatorów Ericssona. – Nie spodziewamy się jednak dużego wpływu wojny i recesji na adaptację technologii – dodał.

Ericsson opublikował najnowszą edycję Ericsson Mobility Report, w którym stara się przewidywać trendy w sektorze usług komórkowych. Jego autorzy nie kryją, że musieli zweryfikować założenia dla technologii 5G. Spodziewają się teraz, że w tym roku liczba aktywacji usług w tej technologii sięgnie 1 mld. To o 100 mln mniej niż szacowali w listopadzie. Założenia na kolejne lata dla 5G przewidują jednak nadal, że w 2027 r. liczba aktywacji wyniesie 4,4 mld.

Co do zasady Ericsson nie publikuje w swoich raportach danych dla poszczególnych państw. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej, do którego należy Polska, w końcu 2021 r. odnotował 2 mln aktywacji 5G na 570 mln wszystkich. Prognoza na 2027 r. dla naszego regionu mówi o 190 mln subskrypcji 5G, co oznacza, że technologia ta będzie miała 33-proc. udział w komórkowym torcie. Odsetek ten będzie więc niższy niż dla całego globu, gdzie – za sprawą szybkiej popularyzacji 5G w krajach Azji i Ameryki Północnej – w horyzoncie wyznaczonym w prognozie ma on sięgnąć 44 proc.

W naszym regionie, relatywnie silniej niż gdzie indziej, dominować ma w sieciach mobilnych LTE. Z jednej strony dlatego, że przyznawanie częstotliwości dla sieci 5G idzie wolniej, a z drugiej – dlatego że użytkownicy mniej chętnie niż np. w Europie Zachodniej wybierają droższe abonamenty.

Siłą napędzającą zmianę będzie wyłączanie sieci starszych generacji, głównie 3G. W naszym kraju zapowiedziały to T-Mobile Polska i Orange Polska. Zdaniem ekspertów Ericssona użytkownicy migrujący z technologii starszego typu w krajach naszego regionu będą częściej wybierać usługi 5G niż 4G. Natomiast aktywacje usług w sieci 3G w 2027 r. mają odpowiadać już tylko za 3 proc. wszystkich (w porównaniu z 32 proc. w 2021 r.).

Liczba użytkowników technologii zależy od jej zasięgu. Na aktualne dane dotyczące Polski trzeba będzie zaczekać. Telekomy nie dzielą się nimi zbyt chętnie. W raporcie o stanie rynku Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który ukaże się w tym miesiącu, znajdą się najprawdopodobniej informacje z 2021 r.

– Na dziś mamy około 1850 stacji bazowych zapewniających zasięg 5G dla około 6,5 mln użytkowników – podaje Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska. P4, operator sieci Play, w marcu docierał z 5G do 41 proc. Polaków.

Grupa Cyfrowy Polsat posługuje się danymi z ubiegłego roku, a w zasięgu jej 5G jest 19 mln mieszkańców kraju.

Podobnie T-Mobile Polska (mówi o 30 proc. populacji). – Szacujemy, że obecnie z 5G aktywnie korzysta ok. 1,5 mln klientów T-Mobile – zdradza nam za to Jakub Chajdak z biura prasowego T-Mobile Polska.

Czytaj więcej

Cyfryzacja nakręca popyt na usługi IT
Biznes
Kolejny koncern zbrojeniowy z Unii będzie produkował na Ukrainie
Biznes
Gdzie wyrzucić woreczek po ryżu? Wiele osób popełnia ten sam błąd
Biznes
Trump pozbywa się papierowych słomek. To (częściowo) dobra decyzja, mówią ekolodzy
Biznes
TikTok powraca do sklepów z aplikacjami Apple i Google w USA
Biznes
Kto dostarczy okręty dla Polski, nowe cła USA i zmiany w programie mieszkaniowym