Ponad 10 lat trwały starania zwolenników zalegalizowania konopi indyjskich na własny użytek. Stanowy urząd ds. rynku konopi (CRC) zatwierdził 13 aptek i przychodni, które mogą sprzedawać marihuanę — pisze Reuter.
W dzień nazywany nieoficjalnie 20/4 (20 kwietnia) placówki firmy Green Thumb Industries w Paterson i Bloomfield otwarto o godz. 6 rano spodziewając się tłumów. Inne punkty sprzedaży należą też do innych wyspecjalizowanych firm: Ascend Wellness Holdings, Columbia Care, Acreage Holdings, Curaleaf Holdings, Terrascend i Verano Holdings. Miejsca sprzedaży „trawki” znajdują się w całym stanie, a także na przedmieściach Nowego Jorku i Filadelfii. Nowy Jork zacznie taką sprzedaż w 2023 r., a Pensylwania pozwala tylko na sprzedaż zioła w celach medycznych.
Handlowy debiut marihuany następuje w półtora roku po stanowym referendum, które pozwoliło na używanie konopi w miłym spędzaniu czasu. New Jersey dołączył do 17 innych stanów i stołecznego Dystryktu Kolumbia.
Przedstawiciele też branży i analitycy oceniają, że ten rynek przekroczy 2 mld dolarów w ciągu kilku lat. Gubernator stanu Phil Murhpy przewidział w projekcie budżetu na rok finansowy 2023 przychody 121 mln dolarów ze sprzedaży marihuany. Przyjęta ustawa nakazuje inwestowanie większości przychodów w społeczności, które najbardziej ucierpiały na wojnie gangów. W stanie mieszka obecnie 130 tys. pacjentów wymagających używania tego zioła, urząd ocenia na 800 tys. grono potencjalnych konsumentów.
— Chodzi o odciągnięcie ludzi od czarnego rynku i skierowanie ich na bezpieczny, legalny rynek — powiedział prezes Verano, George Archos. Początkowo wyznaczone punkty będą jedynymi uprawnionymi, ale stanowy urząd CRC otrzymał setki podań od nowych chętnych. Pierwszeństwo w ich rozpatrywaniu będą mieć skazani za handel marihuaną, przedstawiciele mniejszości, kobiety i niepełnosprawni weterani wojenni.