Polskie firmy mają zaskakująco duży apetyt na przejęcia

Niemal trzy czwarte krajowych firm planuje akwizycje. To znacznie więcej niż średnia globalna. Aż dla co piątej firmy w Polsce nadrzędnym celem akwizycji jest poprawa wskaźników ESG.

Publikacja: 16.02.2022 21:00

Polskie firmy mają zaskakująco duży apetyt na przejęcia

Foto: Adobe Stock

Ubiegły rok na rynku przejęć w Polsce i na świecie był rekordowy. W ujęciu globalnym odnotowano transakcje o wartości 5,5 bln dol. Wszystko wskazuje, że 2022 r. też będzie bardzo ciekawy.

Na najwyższym historycznie poziomie, sięgającym 59 proc., jest globalny odsetek dużych przedsiębiorstw, które zapowiadają przejęcia w ciągu 12 miesięcy. Co ciekawe, w przypadku firm z Polski jest to aż 71 proc. – wynika z najnowszego badania EY. Przeprowadzono je w 45 krajach. Ankieta w Polsce objęła 50 prezesów dużych firm.

Czytaj więcej

Przejęcie UPC przez Play się przedłuża. Bruksela potrzebuje więcej informacji

Rośnie waga ESG

– Transakcje wciąż są kluczowym instrumentem w inwestycjach będących do dyspozycji prezesów. Ci, którzy sfinalizowali w ostatnich miesiącach transakcje, skupią się na integracji aktywów, ale mimo to działalność transakcyjna w Polsce powinna pozostać na wysokim poziomie również w tym roku – komentuje Arkadiusz Gęsicki, partner EY-Parthenon.

Ciekawych wniosków dostarcza analiza odpowiedzi menedżerów na pytanie o główne cele transakcji. Największy odsetek (po 20 proc.) zebrały dwie odpowiedzi. Pierwsza zdziwienia nie budzi: dotyczy chęci zwiększania udziałów rynkowych. Natomiast druga może zaskakiwać: prezesi wskazywali na przejęcia jako na opcję poprawy wskaźników ESG, czyli klimatycznych (environmental), społecznych (social) i związanych z ładem korporacyjnym (corporate governance).

To pokazuje rosnącą wagę tego obszaru. Z badania EY wynika, że menedżerów interesuje przede wszystkim możliwość poprawienia ratingu ESG (26 proc. odpowiedzi), długoterminowe tworzenie wartości ze wskaźnikami skoncentrowanymi na zrównoważonym rozwoju (również 26 proc. wskazań) oraz redukcja ryzyka kosztów związanych z brakiem spełnienia kryteriów ESG (24 proc).

– Pandemia przyspieszyła rozwój zrównoważonej transformacji. Ponad trzy czwarte respondentów naszego globalnego badania określiło aspekty ESG jako niezwykle ważne lub ważne przy podejmowaniu strategicznych decyzji. Spodziewam się, że polscy prezesi również będą coraz mocniej stawiać na ESG – komentuje Gęsicki.

Motywacja? Z zewnątrz

W Polsce główne powody wprowadzania strategii zrównoważonego rozwoju mają swoje źródła na „zewnątrz". To presja państwa, regulatorów i społeczeństwa. Te źródła w Polsce zebrały 32 proc. wskazań (wobec 22 proc. wskazań globalnych). O 2 pkt proc. mniej dostała odpowiedź dotycząca konieczności dostosowania modelu biznesowego. Idąc dalej, 20 proc. prezesów spodziewa się, że takie działania mogą przynieść wymierne korzyści, m.in. obniżenie kosztów kapitału. Z kolei 18 proc. ma nadzieję, że pozycja lidera zrównoważonego rozwoju umożliwi im pozyskanie przewagi konkurencyjnej.

Znamienne, że żaden z przebadanych przez EY krajowych prezesów nie uznał, że zrównoważony rozwój jest podstawą długoterminowej strategii rozwoju zarządzanej przez niego firmy. W ujęciu globalnym na taką odpowiedź wskazało 12 proc. ankietowanych.

Co ciekawe, aż ośmiu na dziesięciu krajowych prezesów spotkało się z oporem inwestorów lub udziałowców we wprowadzaniu strategii ESG. To o 15 pkt proc. więcej niż średnia światowa. Połowa ankietowanych menedżerów z Polski twierdzi, że inwestorzy chcą najpierw sprawdzić skuteczność realizacji strategii ESG przez konkurencję. A niemal połowa uważa, że inwestorzy nie są przekonani co do kosztów i długoterminowego zwrotu z inwestycji w ESG.

Natomiast eksperci nie mają wątpliwości: zmiany dotyczące ESG nie są kwestią przyszłości, ale już teraz mają realny wpływ na biznes. Przedsiębiorstwom ignorującym obszary ESG trudniej jest pozyskać finansowanie z banku, a w skrajnych przypadkach jest to niemożliwe. Podobnie na rynku kapitałowym: aż 74 proc. inwestorów instytucjonalnych jest nawet skłonnych wyjść z inwestycji, jeśli dane przedsiębiorstwo ma słabe wyniki związane z ESG. Ignorowanie czynników środowiskowych i społecznych przekłada się też na gorsze relacje z dostawcami, pracownikami i klientami. A to wszystko szczególnie w ujęciu długoterminowym podnosi koszty i ma negatywny wpływ na biznes.

Fuzje ponad granicami

Polskie firmy nie mogą ignorować ESG – szczególnie jeśli chcą odnaleźć się w globalnym ekosystemie. A na rynkach międzynarodowych są aktywne coraz bardziej, również poprzez przejęcia. Ponad dwie trzecie wszystkich zrealizowanych w 2021 r. transakcji z udziałem polskich spółek miało charakter międzynarodowy. Odsetek ten w ostatnich latach wyraźnie wzrósł. Ma to związek z postępującą globalizacją i coraz większą dojrzałością polskich przedsiębiorstw. Rośnie liczba tych, które osiągnęły już masę krytyczną, konieczną do wyjścia za granicę. W najbliższym czasie ten trend się nie zmieni: zdecydowana większość krajowych przedsiębiorstw deklaruje, że celów przejęć będzie szukać właśnie za granicą.

W ujęciu sektorowym najwięcej przejęć dokonywanych jest w branży technologicznej. Duży ruch widać też w ochronie zdrowia. I to właśnie w tych dwóch branżach wyceny biją rekordy.

W 2021 r. średnia cena zakupu spółki technologicznej osiągnęła rekordową wartość odpowiadającą 25-krotności EBITDA. Rok wcześniej inwestorzy płacili średnio 20-krotność zysku. Z kolei w sektorze ochrony zdrowia mnożnik urósł do 20 z wcześniejszych 16 – wynika z danych Bain & Company. Czy wyceny spadną? Zdania ekspertów są podzielone. Większość naszych rozmówców spadku się nie spodziewa. Podkreślają, że technologie i ochrona zdrowia to branże, które zyskały na pandemii i wciąż mają przed sobą dobre perspektywy.

Sektor technologiczny na bakier z ESG

Podejście polskich firm IT do kwestii środowiskowych jest powierzchowne, nieuporządkowane i podyktowane korzyściami ekonomicznymi – takie niepokojące wnioski płyną z badania Inspired oraz InCredibles. Jedynie 11 proc. polskich firm IT podchodzi strategicznie do kwestii ESG, a zaledwie 5 proc. mierzy swój ślad węglowy. Większość technologicznych przedsiębiorstw nie wytwarza, ani nie kupuje energii z OZE lub w ogóle nie wie, czy wykorzystuje zieloną energię. Tymczasem sektor technologiczny wbrew pozorom ma znaczący wpływ na środowisko. Odpowiada już za 4 proc. globalnej emisji gazów cieplarnianych. Odsetek ten dynamicznie rośnie. Polskie firmy technologiczne wypadają słabo nie tylko w zakresie kwestii środowiskowych. Niepokoją też dane dotyczące odpowiedzialności społecznej biznesu i kwestii związanych z ładem korporacyjnym. Dwie trzecie firm nie ma kodeksu etyki, 60 proc. nie wdrożyło żadnych działań antykorupcyjnych, a 75 proc. przekazuje zgromadzone dane podmiotom trzecim, naruszając zasady RODO.­­

Biznes
Chiński rywal ChatGPT zaatakowany. Potężny cios hakerów w DeepSeek
Materiał Promocyjny
Gospodarka natychmiastowości to wyzwanie i szansa
Biznes
Janusz Palikot wyszedł z aresztu. Uzbierał 2 mln zł, ma kilkaset milionów długu
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Polski startup ElevenLabs podbija USA
Biznes
Wykuwa się kolejny pancerny gigant w Europie
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Biznes
Awantura o pizzę z ananasem. Nowa cena, to 100 funtów
Materiał Promocyjny
Wojażer daje spokój na stoku