Po 7 latach debat i przygotowań ruszają uzgodnienia w sprawie wyboru rakietowego oręża dla tarczy powietrznej „Narew” największej dotąd w armii inwestycji zbrojeniowej wycenianej jeszcze przed wybuchem inflacji na zawrotną sumę ok. 60 mld zł.
Emocji z pewnością nie zabraknie, bo Polska nie produkuje precyzyjnej broni i technologie wytwarzania nowoczesnych, kierowanych rakiet przeciwlotniczych zdecydowała się kupić za granicą. Ma być to zresztą droga do zbudowania kompetencji w tej dziedzinie w rodzimej zbrojeniówce. Od chwili wskazania przez MON Polskiej Grupy Zbrojeniowej jako lidera przemysłowego odpowiedzialnego za budowę systemu Narew, i po ujawnieniu krótkiej listy producentów z szansami na lukratywny kontrakt – jest na niej firmy MBDA UK (oferująca pociski CAMM- ER) i amerykański gigant Raytheon Technologies – dostarczający rakiety dla proponowanego Polsce systemu NASAMS norweskiego Kongsberga) – napięcie już tylko rośnie.
Czytaj więcej
Opcja współpracy z brytyjskim koncernem MBDA i pozyskania technologii przeciwlotniczych pocisków rodziny CAMM dla przyszłej tarczy powietrznej krótkiego zasięgu zdaje się zyskiwać przewagę w grze o kontrakt i wielkie pieniądze z programu „Narew” - dowiedział się nieoficjalnie „Radar”.
W ostatnich dniach oliwy do ognia w starciu dwóch opcji dolał jeszcze szef MON Mariusz Błaszczak. Minister nie tylko ogłosił, że wojskowi eksperci rekomendują armii do Narwi rakiety CAMM, ale ze swym odpowiednikiem –brytyjskim sekretarzem stanu ds. obrony Benem Wallacem podpisali porozumienie o współpracy w obronie przeciwlotniczej.
PGZ liderem projektu
W mijającym roku zapadały w sprawie Narwi istotne decyzje: przede wszystkim rozstrzygnięto, że to polski przemysł skoncentrowany w Polskiej Grupie Zbrojeniowej weźmie na siebie budowę taktycznego, przeciwlotniczego „parasola” wykorzystując m.in. własne rozwiązania transportowe, radarowe, w dziedzinie łączności czy oprogramowania dla elektronicznych systemów walki. Ustalono też, że za granicą, aby skrócić czas budowy powietrznej zapory pozyskamy sprawdzone technologie rakietowe, po to by niezwłocznie uruchomić produkcję precyzyjnych, kierowanych pocisków w kraju.