General Electric podzieli się na trzy spółki giełdowe: producent silników do samolotów, producenta sprzętu medycznego i producenta dla sektora energetyki. Japońska Toshiba zrobi to samo. Jedna firma powstanie z działów energetyki i infrastruktury, druga z działów produkcji napędów dysków twardych i półprzewodników mocy, trzecia przejmie producenta układów pamięci flash Kioxia Holdings i inne aktywa. Johnson&Johnson wyodrębni dział konsumenckich preparatów ochrony zdrowia (np. płynu do płukania jamy ustnej Listerine zasypki dla niemowląt Baby Powder) i skupi się na farmaceutykach i sprzęcie medycznym — pisze Reuter.
Czytaj więcej
Konglomerat General Electric ogłosił plan podzielenia się na trzy spółki giełdowe: energetyczno-cyfrową, od ochrony zdrowia i lotniczą. Wiadomość wywołała skok jego akcji przed sesją o 15 proc.
Japoński konglomerat założony w 1875 r. był od dłuższego czasu pod presją udziałowców, którzy domagali się radykalnych zmian po latach różnych skandali. Plan podziału przyjęty po 5-miesięcznym przeglądzie strategii podjętym po ostatnim głośnym skandalu w zarządzaniu ma też podobno zachęcić bardziej krewkich udziałowców do sprzedania udziałów. — Po wielu dyskusjach doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem będzie reorganizacja — powiedział na konferencji prasowej prezes Satoshi Tsunakawa.
Wyraził nadzieję, że uda się wszystko zrealizować w ciągu 2 lat, do marca 2024. Plan musi zostać zatwierdzony na nadzwyczajnym WZA w marcu, co nie jest przesądzone, bo część udziałowców wołałaby wycofać Toshibę z giełdy, co szybciej dałoby większą wartość. Przeciwnicy podziału mają dwa wyjścia: wynieść się z firmy albo dokupić udziałów i postawić na swoim podczas WZA.
Istniejący od 146 lat konglomerat przezywał kolejne kryzysy od skandalu z księgowaniem w 2015 r. Dwa lata później zapewnił sobie 5,4 mld dolarów świeżej gotówki od ponad 30 zagranicznych inwestorów, co uchroniło go od usunięcia z giełdy, ale od tamtej pory ciągle dochodziło do spięć między kierownictwem i zagranicznymi udziałowcami. Śledztwo zlecone przez tych ostatnich wykazało w czerwcu, że Toshiba weszła w zmowę z japońskim resortem handlu, aby blokować wpływy inwestorów na ostatnim WZA.