Na budowę lub modernizację targowiska gmina lub związek gmin może dostać do 1 mln zł. Dofinansowane będzie 75 proc. kosztów inwestycji prowadzonych w miejscowościach do 50 tys. mieszkańców. Ministerstwo rolnictwa rozesłało w tej sprawie informację do samorządów.
– Regionalne targowiska nie spełnią swojej roli. Rolnicy szukają dużych odbiorców, a nie lokalnych bazarów – przewiduje Dominik Woźniak z grupy producenckiej Mazowia Fruits. Z tą opinią zgadza się Leszek Dereziński, prezes Federacji Związków Pracodawców-Dzierżawców i Właścicieli Rolnych.
Resort rolnictwa przekonuje jednak, że targowiska mogą obniżyć ceny żywności i zwiększą sprzedaż produktów rolno-spożywczych. Żywność ma obowiązkowo zajmować co najmniej 50 proc. ich powierzchni, a regulamin rynku powinien preferować rolników w dostępie do punktów sprzedaży.
Z danych GUS i Agencji Rynku Rolnego wynika, że producentów żywności w kraju ubywa. Polska nie wykorzystuje przez to kwoty produkcji mleka, spadła także produkcja trzody.
– Postępująca koncentracja handlu sprawia, iż szybko kurczą się kanały dystrybucji dostępne dla małych i średnich producentów, którzy nie są partnerami dla sieci. Dlatego zasadne jest wspieranie rozwoju sprzedaży bezpośredniej: rynków i targowisk – przekonuje prezes ARR Władysław Łukasik.