Tokio broni rynku aut przed Amerykanami

Japonia odrzuciła amerykańskie żądania większego dostępu do rynku samochodów, więc pewnie dojdzie do większych tarć o import rolny i motoryzacyjny podczas kwietniowych rozmów na wysokim szczeblu o stosunkach gospodarczych.

Aktualizacja: 12.03.2017 20:08 Publikacja: 12.03.2017 20:05

Japonia jest jednym z najlepiej wykształconych i zaawansowanych technologicznie krajów, co czyni ją

Japonia jest jednym z najlepiej wykształconych i zaawansowanych technologicznie krajów, co czyni ją wysoce atrakcyjną dla przedsiębiorców. Za zaawansowaną infrastrukturę dostała maksymalną notę.

Foto: 123RF

W ramach dialogu gospodarczego delegacji obu krajów, kierowanych przez wicepremiera Taro Aso i wiceprezydenta Mike Pence może dojść do wypracowania nowych powiązań między największą gospodarką na świecie i trzecią.

 — My nie wprowadzamy ceł w imporcie samochodów, nie wprowadzamy też żądnych barier pozataryfowych — oświadczył dziennikarzom sekretarz urzędu premiera i główny rzecznik rządu Yoshihide Suga. — Nasze stanowisko jest takie, że japoński rynek samochodowy jest już otwarty. Zostanie to uregulowane w dwustronnym dialogu — dodał. Była to reakcja japońskich władz na przesłanie do WTO przez rząd USA oświadczenia, że „różnorodne bariery pozataryfowe uniemożliwiają dostęp do japońskiego rynku motoryzacji”’.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Biznes
Zełenski i Trump rozmawiają o zakończeniu wojny. Czy Prezydent zawetuje ustawę o składce zdrowotnej?