Senat w przyszłym tygodniu zajmie się nowymi przepisami dotyczącymi tzw. tarczy antykryzysowej 4.0, w której zawarto zapisy o ustawowych wakacjach kredytowych. Konsument zyska dzięki nim prawo do zawieszenia rat kapitałowych i odsetkowych na maksymalnie trzy miesiące. Okres spłaty kredytu wydłuży się o czas wakacji, za który nie będą naliczane inne opłaty, poza ubezpieczeniem związanym z kredytem (aby zachować ciągłość ochrony).
Skorzystać z wakacji będą jednak mogli tylko ci, którzy stracili pracę lub inne główne źródło dochodu po 13 marca 2020 r. Zawieszenie nastąpi automatycznie z chwilą doręczenia wniosku kredytodawcy. Konsument decyduje, czy zawiesi spłatę na jeden, dwa czy trzy miesiące. Rozwiązanie dotyczy umów kredytowych zawartych przed 13 marca, o ile były zaciągnięte na więcej niż sześć miesięcy.
Klient może zawiesić spłatę jednego kredytu mieszkaniowego i jednego konsumenckiego. Jeśli kredytobiorca ma kilka kredytów tego samego rodzaju (np. dwa hipoteczne) u danego kredytodawcy, będzie mógł skorzystać z wakacji kredytowych tylko w przypadku jednego. – Jeśli klient ma kredyty także w innym banku, to również i je może zawiesić: jeden mieszkaniowy i jeden konsumencki w danej instytucji – podkreśla wicepremier Jadwiga Emilewicz. – Naszą intencją było danie klientom realnego wsparcia. Skoro stracili możliwość spłaty kredytu w jednym banku, to prawdopodobnie także i w innym, stąd możliwość korzystania z wakacji kredytowych w obu instytucjach – dodaje.
Wnioski mają być przyznawane na podstawie oświadczenia klienta. – Chodzi o to, by proces ten był szybki i by banki nie prowadziły długich analiz. Oświadczenie składane jest instytucjom finansowym pod rygorem odpowiedzialności karnej, później bank będzie mógł je zweryfikować – przekonuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Podkreśla, że odsetki nie będą umarzane. – Ustawowe wakacje umożliwią ich przesunięcie o maksymalnie trzy miesiące. Banki otrzymają wszystkie raty kapitałowe i odsetkowe, ale później. To da klientom czas na stanięcie na nogi – dodaje.
Analitycy szacują, że gdyby co dziesiąty klient złożył wniosek, obniżyłoby to wynik odsetkowy sektora o 1 mld zł.