Również Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP, wskazał na Twitterze, że będą kolejne podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii, co wpłynie na efektywne zaostrzenie polityki pieniężnej w Polsce, gdyż ponad 20 proc. kredytów mieszkaniowych to kredyty walutowe, głównie we franku.
Najbliższa decyzja RPP w sprawie stóp procentowych nastąpi w czwartek. Ekonomiści spodziewają się podwyżki, ale Adam Glapiński, prezes NBP, zapowiedział po ostatniej decyzji, że jeśli nie dojdzie do jakichś nieprzewidywalnych wydarzeń, to pod koniec 2023 r. RPP będzie mogła zacząć obniżać stopy procentowe. Ten gołębi sygnał z RPP przy jednoczesnym jastrzębim zwrocie w SNB również nie pozostaje bez wpływu na zachowanie pary CHF/PLN.
Wybór frankowicza
Jak tłumaczy Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ, zarówno wzrost stóp procentowych w Szwajcarii, jak i wyższy kurs walutowy powoduje wzrost rat. Niemniej jednak, to zmiana stopy procentowej ma dużo większe przełożenie na poziom bieżącej raty w porównaniu z kursem walutowym.
– Stąd nagła zmiana poziomu raty może być impulsem dla klientów do podjęcia działania. Trudno jest natomiast jednoznacznie określić, w jakim kierunku pójdą klienci – czy będą to ugody czy droga sądowa. Jednak jeśli popatrzymy na ostatnie wyroki, przy wyższych ratach kredytów najkorzystniejszą drogą wydaje się pójście do sądu. Z drugiej strony preferencje klientów i ich decyzje są kształtowane nie tylko przez stricte ekonomiczne czynniki, ale również przez dyskomfort związany z kilkuletnim procesem sądowym. Myślę więc, że zainteresowanie, a przynajmniej sprawdzenie ofert banków w zakresie ugód też może mieć miejsce – mówi analityk DM BOŚ.
Efektem tego będą kolejne rezerwy, jakie sektor będzie musiał zawiązać. Jak podsumowali niedawno specjaliści z kancelarii Votum Robin Lawyers na koniec grudnia 2019 r., rezerwy frankowe w bankach wynosiły łącznie 1,35 mld zł. Natomiast biorąc po uwagę rezerwy z I kwartału 2022 r., było to już 22,5 mld złotych. Na czele jest PKO BP, który ma ich 6,7 mld zł. Drugie miejsce zajmuje mBank, którego rezerwy na sprawy frankowe wynoszą blisko 4,4 mld zł. Tuż za nim plasuje się Bank Millennium, który dotychczas zawiązał rezerwę na ryzyko prawne portfela kredytów frankowych w wysokości około 3,6 mld zł. Nieco mniejszą rezerwę ustanowiła Grupa Santander – 2,1 mld złotych. Z kolei po ponad 1 mld zł odłożyły BNP Paribas, Getin Noble Bank i Pekao. Inne banki zawiązały mniej niż 1 mld zł.