Opinia Partnera
Wola konsumenta jest ważna, ale nie najważniejsza
Frankowicze starają się przekonać sądy, że jeżeli odesłanie do tabeli kursów jest wadliwe, to powinno skutkować to upadkiem całej umowy, ponieważ w ich ocenie takie rozwiązanie jest dla nich najkorzystniejsze, a sąd rozpatrujący sprawę powinien uszanować ich wolę. Uzasadniając takie podejście, wskazują, że tak należy interpretować dotychczasowe orzecznictwo TSUE (a w szczególności wyrok w sprawie Dziubak). Podejście to należy jednak uznać za błędne, co najlepiej potwierdza komentowany wyrok.
TSUE we wspomnianym orzeczeniu wyraźnie wskazał, że „art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie może być interpretowany w ten sposób, iż przy dokonywaniu tej oceny sąd rozpoznający sprawę może oprzeć się wyłącznie na potencjalnie korzystnym dla konsumenta charakterze unieważnienia danej umowy w całości" (motyw 49). TSUE wskazał również, że „nie jest dopuszczalne, aby sytuacja jednej ze stron umowy była uznana w prawie krajowym za rozstrzygające kryterium dotyczące przyszłego losu umowy" (motyw 49). Tym samym Trybunał wyraźnie zaakcentował, że ocena, czy umowa ma nadal obowiązywać, nie może uwzględniać wyłącznie tego, co jest korzystniejsze dla konsumenta. Warto podkreślić, że takie podejście nie jest nowością w orzecznictwie TSUE, bo TSUE wypowiedział się tak już kilkukrotnie, m.in. w wyrokach: z 15 marca 2012 roku, Pereničová i Perenič, C‑453/10, motyw 32 oraz z 29 kwietnia 2021 roku, Bank BPH S.A., C-19/20, motyw 56.
Gdyby sąd opierał się wyłącznie na tym, co jest korzystniejsze dla konsumenta, to mogłoby to prowadzić do zachwiania ewentualnej nierównowagi w drugą stronę, tym razem na korzyść konsumenta, a jak już wielokrotnie akcentowano w orzecznictwie, celem Dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi pomiędzy stronami (tak m.in. wyrok z 30 kwietnia 2014 roku w sprawie o sygn. akt C-26/13, Kásler i Káslerné Rábai, motyw 82; wyrok z 21 stycznia 2015 roku w sprawie o sygn. akt C-482/13, C-484/13, C-485/13 oraz C-483/13, Unicaja Banco SA, motyw 33; wyrok z 3 października 2019 roku w sprawie o sygn. akt C-260/18, Dziubak, motyw 39 i 49). Trybunał nie zanegował przy tym istotności oświadczenia kredytobiorcy co do tego, czy chce on skorzystać z przysługującej mu ochrony, ale stanowczo zaznaczył, że wola konsumenta nie ma charakteru decydującego. To sąd badający konkretną sprawę, stosując obiektywne podejście (tj. podejście, które nie faworyzuje żadnej ze stron), musi ocenić, jakie działania faktycznie przywrócą równość, nawet gdyby miały być one niezgodne z wolą konsumenta.
Robert Wechman, radca prawny Lawspective Litwiński Valirakis Radcowie Prawni.