Reklama
Rozwiń

Stanisław Gurgul

Stanisław Gurgul

Stanisław Gurgul: O dwóch ciekawych transakcjach sprzedaży nieruchomości Kościoła

Jak to było ze zbywaniem nieruchomości przez osoby prawne Kościoła Katolickiego na rzecz innych podmiotów.

Stanisław Gurgul: Wypowiedzi polityków i powołania sędziowskie

Na sędziego może być powołana osoba spełniająca szczególne wymagania.

Stanisław Gurgul: Logika w zderzeniu ze sławnymi cytatami

Przekaziciel dnia jest pełen służalczości, aby utrzymać korzyści płynące ze sprawowania władzy.

Stanisław Gurgul: Król nie może zgrzeszyć

W XXI w. nie ma już wątpliwości, że władza potrafi czynić zło.

Stanisław Gurgul: Jak świnia poucza Minerwę

O procesie z czasów PRL, o którego wyniku decydował przywilej Kazimierza Jagiellończyka z 1466 r.

Stanisław Gurgul: Przedsiębiorczość to kierunek studiów

Uczelnia pełni misję. Ma osobowość prawną, ale kto inny zarabia w jej imieniu.

Stanisław Gurgul: To samo mówić i czynić

Od Tyberiusza po Naczelnika Jarosława, barda Kazika i rowerzystki spod radiowej Trójki.

Stanisław Gurgul, Anna Lewandowska: Pamiętajmy o polityce nowej szansy

Od dawna są narzędzia prawne, by skutecznie wspierać przedsiębiorców zagrożonych niewypłacalnością, także z powodu koronawirusa.

Stanisław Gurgul: wstyd mój widzę ogromny

Na wstępie oznajmiam szczerze, że tytułowe zdanie nie pochodzi właściwie ode mnie; utworzyłem je, korzystając z jednej strony ze skarbca wielkiej kultury, w której trwałe miejsce zajęła inwokacja „teatr mój widzę ogromny" (S. Wyspiański w wierszu „I ciągle widzę ich twarze"), z drugiej zaś ze śmietnika języka polityki, okraszonego ostatnio tyle intymnym co nikczemnym wyznaniem „wstyd mnie ogarnia za to, kto w ogóle został wybrany na stanowisko pierwszego prezesa Sądu Najwyższego" (autora tej wypowiedzi strach i wstyd zarazem nazywać; zresztą, każdy czytający te słowa wie, że w obiegu publicznym występuje on często pod kryptonimem „PAD").

Pielęgnuj sprawiedliwość - komentuje Stanisław Gurgul

Gdybym dziś śpiewał hymn Gaudeamus przy słowach „niech żyje państwo i ci, którzy nim rządzą", pewnie mocno bym fałszował, mając na uwadze to, co rządzący poczynają w ramach tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości.