Każdy słucha lekkoducha
Jeden z twórców powiedział mi niedawno, że nadeszły czasy, gdy twojej muzyki będą słuchać, pod warunkiem że będą chcieli być tacy jak ty. W wypadku Taco Hemingwaya działało to od początku, gdy jeszcze pakował się w dziwne relacje międzyludzkie i opróżniał butelki w sercu warszawskiego targowiska próżności.
Rolls-Royce zamiast sań
Spokojne, białe święta? Banał. Amerykańscy artyści zadbali o to, by były czarne i przebiegły w dobrym tempie